Siatkarze Espadonu Szczecin awansowali do ćwierćfinału pucharu Polski. Zmierzą się w nim ze Skrą Bełchatów. Podopieczni trenera Gogola sprawili ogromną niespodziankę eliminując z rozgrywek faworyzowany zespół Cuprum Lubin, wygrywając z tą drużyną na jej terenie po tie braeku.
Po dwóch setach zanosiło się na szybką, trzysetową porażkę. Nawet trzeci set przebiegał pod kontrolą miejscowych. Najbardziej dramatyczny był jednak tie braek, w którym lubinianie prowadzili już 10:6, a mimo to przegrali. Awans do ćwierćfinału PP, to największy sukces bardzo młodego, szczecińskiego klubu.
Gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia. Espadon pierwszy punkt zdobył przy stanie 0:5, a trener Gogol o pierwszą przerwę w grze poprosił już przy stanie 0:4. To tylko trochę poprawiło grę zespołu, wysoka przewaga miejscowych utrzymywała się do końca partii.
W drugim secie sytuacja niewiele się zmieniła. Miejscowi powiększali przewagę z każdą minutą i rozstrzygnęli partię na swoją korzyść bez większych problemów. Dominacja lubinian była bezsporna niemal w każdym elemencie gry.
W czwartym secie nic nie zapowiadało na zaskakującą końcówkę. Gospodarze niemal przez cały czas prowadzili i choć ta przewaga nie była już tak przygniatająca, jak w dwóch poprzednich partiach, to jednak lubinianie sprawiali pewnych siebie i raczej spokojnych o końcowy wynik. Musieli się srodze rozczarować, bo w końcówce partii przewagę uzyskali goście, wygrali seta i przedłużyli nadzieje na wygranie meczu.
Cuprum rozpoczynał od prowadzenia również kolejne dwie partie i ponownie nie umiał zachować mocnych nerwów w końcówce. Trener Gogol w odpowiednim momencie meczu dokonał dobrych zmian. Miluszew, Ruciak, Kozłowski i Perłowski nie bali się brać odpowiedzialności za wynik i mocno przysłużyli się do sensacyjnej wygranej. (par)
Cuprum Lubin – Espadon Szczecin 2:3 (25:18, 25:17, 23:25, 21:25, 14:15).
Espadon grał w składzie: Depowski, Kluth, Gałązka, Wołosz, Sladecek, Cedzyński, oraz Miluszew, Ruciak, Kozłowski, Perłowski.
I set: 5:0, 10:6, 15:11, 20:14, 25:18.
II set: 5:2, 10:5, 15:9, 20:13, 25:17.
III set: 5:2, 10:7, 15:13, 20:19, 23:25.
IV set: 5:4, 10:9, 15:12, 17:20, 21:25
V set: 5:2, 10:6, 14:16.