Chemik: Busa, Bednarek, Mędrzyk, Gamma, Chojnacka, Pleśnierowicz, Grajber (libero) oraz M.Łukasik, J. Łukasik, Mirković.
Niespełna trzy doby po wygranym meczu Ligi Mistrzyń w Bukareszcie siatkarkom Chemika przyszło zmierzyć się w Policach z outsiderem LSK.
Mistrzynie Polski zaczęły ten mecz w zgoła odmiennym składzie niż grały ostatnio w europejskich pucharach i lidze. W "szóstce" wybiegła Bednarek, Pleśnierowicz i Gamma, a na libero zadebiutowała Grajber.
Ekipa z Ostrowca wykorzystała eksperymentalne zestawienia Chemika i sensacyjnie wygrała pierwszą partię. Trener Abbondanza szybko zareagował i na parkiecie w kolejnym secie pojawiły się już Mirković na rozegraniu i Łukasiuk w ataku.
To poprawiło skuteczność Chemika w ofensywie. Mistrzynie Polski przejęły inicjatywę i nie oddały jej już do końca meczu. KSZO przez dwa sety dotrzymywało kroku mistrzyniom Polski dzięki dobrej grze Łyszkiewicz i Dorsman, ale w kolejnych partiach obie siatkarki wyraźnie przygasły i ekipa z Ostrowca została rozbita do 10 i 14. (woj)
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.