Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Siatkówka. Stocznia rozbita i przegrana

Data publikacji: 24 listopada 2018 r. 17:24
Ostatnia aktualizacja: 26 listopada 2018 r. 11:17
Siatkówka. Stocznia rozbita i przegrana
 

Plus Liga siatkarzy. GKS Katowice – Stocznia Szczecin 3:1 (25:23, 28:26, 17:25, 25:12).

Stocznia: Hoag, Kurek, Van de Voorde, Gałązka, Żygadło oraz Rossard (l) i Mihułka (l), Kluth, Penczew, Maziarz.

Biorąc pod uwagę potencjał obu zespołów, miejsce w tabeli, ostatnie wyniki, to rezultat meczu jest niespodzianką. Uwzględniając jednak okoliczności funkcjonowania w ostatnim czasie szczecińskiego klubu, oraz przedostanie się do opinii publicznej niepokojących faktów o dużym zadłużeniu względem siatkarzy, to ostateczne rozstrzygnięcie nie powinno dziwić.

Trudno pokonać nawet mniej renomowanego rywala mając świadomość, że to może być ostatni, albo jeden z ostatnich meczów w tej drużynie, a nawet w tej lidze, a na to się wkrótce zanosi. Stocznia pod względem sportowym zawiodła, nie zaprezentowała należytej determinacji i na pewno nie zrobiła wszystkiego, by utrudnić zadanie gospodarzom.

GKS to rywal, który w ostatnich latach naszej drużynie zdecydowanie nie leżał. Szczecinianie przegrali sześć kolejnych meczów z tym przeciwnikiem i plan był taki, aby tę złą serię wreszcie przełamać, jednak dwa dni przed meczem nie wiadomo było jeszcze, czy zespół w ogóle pojedzie do Katowic na mecz. To miał być protest, ale ostatecznie do skandalu nie doszło. Na razie.

Pierwszy set przebiegał pod dyktando miejscowych. Prowadzili 15:10, mieli pomysł na grę, starali się kończyć akcje szybko, w sposób kombinacyjny. Szczecinianie niespecjalnie mieli ochot w tym przeszkadzać, choć do końca partii mogli mieć nadzieję na wygraną. Decydujący cios zadał Butryn, który popisał się dobrą kiwką w środek boiska.

Drugi set zaczął się od czteropunktowego prowadzenia Stoczni i wydawało się, że może dojść do wyrównania. Mimo bardzo dobrej gry Kazijskiego w tym okresie, GKS zdołał jednak odrobić straty i o zwycięstwie znowu decydowała końcówka. Miejscowi w kluczowym momencie seta wykorzystali atut zagrywki, odrzucili rywali od siatki i zademonstrowali skuteczną obronę.

Na początku trzeciej partii Stocznia znów odskoczyła na cztery punkty. Tym razem zespół Michała Mieszko Gogola wyciągnął wnioski z wcześniejszych wydarzeń, utrzymał koncentrację i pewnym krokiem zmierzał do wygranej w secie. Piotr Gruszka próbował ratować sytuację zmianami, ale te nie zdały się na wiele i koniec końców Stocznia spokojnie zwyciężyła 25:17.

W czwartym secie wróciły problemy z początku meczu. Kurek został zablokowany, gospodarze regularnie punktowali zagrywką i wypracowali wysokie prowadzenie 15:8. Szczecinianie starali się gonić wynik, ale nie byli już w stanie nawiązać walki. Zespół z Katowic powiększył jeszcze przewagę, wygrał zdecydowanie 25:12 i przypieczętował zwycięstwo w całym spotkaniu. (par)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Zenon
2018-11-26 10:03:41
Stocznia oparta o kłamstwo. jeszcze kilka dni temu klub (prezes) wydał oświadczenie, że jakiekolwiek zaległości wobec zawodników to nieprawda. A teraz wychodzi, że to jednak była (i jest) prawda. Ktoś kto kłamie nie powinien brać się za sport. Sport ma uczyć m.in. tzw. "sportowej walki", a czego uczy ta sytuacja? Klub zaczął od kompromitacji ze światłem na pierwszym (ostatecznie odwołanym)meczu, ale jak widać tamta kompromitacja to nic wobec tej, jaką czeka Szczecin, gdy zawodnicy odstąpią od kontraktów i to po zaledwie kilku meczach. Rozumiem, że zabrakło by pieniędzy za rok, ale że nigdy ich nie było to naprawdę skandal.
dres
2018-11-25 01:34:34
teraz sie zacznie jak chłopki rozwiążą kontrakty z winy klubu za brak wynagrodzenia ,i komornicy zaczną licytowac i tak juz MEGA zadłużony klub... Pan M. bedzie musiał chyba w końcu ZROZUMIEC , że NIE ODZYSKA włożonych pieniędzy ...NIESTETY.. przepraszam !!! "zaiwestowanych" jako POŻYCZKA dla klubu ...a miało byc takie pieknie na długie lata .. chciało się grac HOJNEGO DARCZYNCE ..a tu bęc ..wyszło szydło z wora, czyli może chciało się TYLKO I WYŁĄCZNIE ZAROBIC ....polecam poczytac wspomniane poniżej sprawozdanie i informacje nt. pożyczek klubu ... artykul i sprawozdanie pod linkiem >https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zamieszanie-wokol-klubu-bartosza-kurka,189,0,2420157.html
Bog
2018-11-25 00:04:57
To jest ciąg dalszy pasma ostatnich „ sukcesów” pana M. Firma, związek , teraz klub .... i na tym się nie SKOŃCZY !!! to jest tak jak chce się na tym zarobić... miejmy nadzieje że Ci co dają kase przejrzą na oczy w końcu , to jest banalnie proste , wystarczy trochę się postarać , coraz więcej informacji wypływa o tym sza....bie. W końcu .... jasne ze szkoda wszystkiego , chlopakow , siatkówki Ale to jest tak jak biorą się za to chłopcy w krótkich spodenkach ...a nie profesjonalni menadżerzy. Kto dopuścił klub z długami do rozgrywek ??. Kto podpisał i wydał zgodę na zawarcie umów z zawodnikami bez pokrycia.. to jest normalne OSZUSTWO .. przecież to jest zabronione regulaminem , w sieci krąży sprawozdanie finansowe klubu za rok 2017 .. dług okolo 7 mln ....to jest jawne sprawozdanie .. każdy może przeczytać Czy Ci ludzie którzy maja dać pieniądze na to , nie czytają tego , nie wiedza na co to idzie , nie widza dokonań wodza , Szczecin jest mały przecież
Oszustwo Stoczni
2018-11-24 20:53:34
Kto podpisał kontrakty z zawodnikami NIE MAJĄC KONTRAKTU ZE SPONSORAMI? Przecież to co najmniej amatorszczyzna, a w gruncie rzeczy oszustwo. Tak prowadzić klub to może każdy, nawet pięcioletnie dziecko:"chciałem żeby było dobrze ale nie dali mi zabawek". WSTYDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD!!! Kto tych oszustów, którzy oszukali zawodników i kibiców wpuścił do Szczecina. Ja też mam pomysł na klub: zawrę kontrakty z Kurkiem, Wlazłym, Bieńkiem, Kubiakiem, Nowakowskim i 3 najlepszymi Brazylijczykami, a wozić ich będzie swoim autem wokół haki Kubica. Brawo JA..... Tylko dajcie mi kasę... Taki wspaniały pomysł....
jerzyn
2018-11-24 19:43:55
Szkoda zawodników siatka pękła jak stępka na wulkanie
Kibic
2018-11-24 19:31:28
Ten kto da teraz pieniądze zostanie nie tylko sponsorem ale również bohaterem, który uratuje tą drużynę, marzenia, projekt budowany od kilku sezonów. Mam nadzieję że znajdzie się taki odważny.
Smutne
2018-11-24 18:09:46
Dzisiaj w sporcie grają tylko pieniądze
Jest
2018-11-24 18:06:57
Orlen dał pieniądze na Kubicę. Koniec projektu Stocznia.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA