Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Siatkówka. Świetna passa ze szczecińskimi akcentami

Data publikacji: 19 września 2018 r. 11:44
Ostatnia aktualizacja: 19 września 2018 r. 11:44
Siatkówka. Świetna passa ze szczecińskimi akcentami
 

Piątkowym meczem z Argentyną (godz. 19.40) broniący tytułu polscy siatkarze rozpoczną rywalizację w drugiej rundzie mistrzostw świata. Polacy w fazie grupowej MŚ wygrali wszystkie pięć spotkań i zdobyli komplet punktów.

W MŚ rozgrywanych w Bułgarii i we Włoszech pozostało 16 drużyn podzielonych na cztery grupy. Awans do kolejnego etapu wywalczą zwycięzcy i dwie ekipy z drugich miejsc z najlepszym bilansem.

Przy ustalaniu kolejności na koniec tej części mistrzostw brane będą pod uwagę wyniki z obu dotychczasowych rund. Decydująca jest liczba zwycięstwa, a następnie zdobyte punkty i bilans setów.

Polacy z dorobkiem 15 punktów są liderami gr. H. i wyprzedzają Serbię (12 punktów), Francję (11) i Argentynę (6). W sobotę rywalami biało-czerwonych będą Francuzi, zaś w niedzielę Serbowie.

Dotychczasowa świetna passa na mistrzostwach świata jest kontynuacją zwycięskiej serii sprzed turnieju w Bułgarii.  Przed mistrzostwami świata podopieczni trenera Vitala Heynena w grach kontrolnych odnieśli komplet siedmiu zwycięstw.

W memoriale Huberta Wagnera pokonali Kanadę, Francję i Rosję. Wcześniej dwukrotnie ograli Kamerun, a serię spotkań towarzyskich zakończyli dwoma szczecińskimi zwycięstwami nad Belgią 3:1.

Wtorkowe zwycięstwo nad Bułgarią 3:1 było piątym na mistrzostwach i dwunastym spotkaniem bez porażki Polaków.

- Bułgarzy grający u siebie i postawieni pod ścianą zagrywali bardzo mocno. Nie zawsze regularnie, bo seriami popełniali też błędy, ale przy ich mocnych zagrywkach, to naprawdę trudno było utrzymać piłkę w grze. Cieszę się, że nam się to udało. Blok był naszą silną bronią zwłaszcza w czterech wcześniejszych spotkaniach. We wtorek zafunkcjonował w najważniejszych momentach, ale trochę za dużo było tych piłek między ręce i to jest to, co musimy poprawić w kolejnych meczach. Być może trochę wynika to ze zmęczenia fizycznego, bo chłopaki trochę mają już w nogach. Najbliższe dwa dni wykorzystamy na regenerację, odpoczynek fizyczny i psychiczny oraz odpowiednie nastrojenie się przed drugą rundą. Bo tam takich pojedynków mentalnych jak we wtorek, gdzie będą końcówki i wyniku będą decydowały pojedyncze piłki - będzie dużo więcej niż dotychczas - mówi po meczu z Bułgarią asystent Vitala Heynena Michał Gogol.

W meczu z Bułgarią kolejny dobry mecz na mistrzostwach rozegrał nowy nabytek Stoczni Szczecin Bartosz Kurek, który zdobył 21 punktów.  W drużynie Bułgarii na zmiany wchodził inny nowy gracz Stoczni Nikołaj Penczew.

W II rundzie MŚ zagrają jeszcze kolejni nowi siatkarze szczecińskiego klubu - francuski libero Nicolas Rossard, kanadyjski przyjmujący Nicholas Hoag i belgijski środkowy Van De Voorde. (woj)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA