Jovana Brakocević-Canzian zamknęła skład Chemika na nowy sezon. Pozyskanie przez mistrza Polski serbskiej atakującej to transferowy hit Tauron Ligi. Zawodniczka przed dwoma laty w grała już w Polsce w barwach Budowlanych i była najlepiej punktującą siatkarką w historii Ligi Siatkówki Kobiet.
O ewentualnym transferze Brakocević-Canzian do Chemika włoskie media donosiły już przed ponad miesiącem Policki klub z oficjalnym ogłoszeniem podpisania kontraktu czekał jednak do ostatniej chwil. Wcześniej ogłosił podpisanie lub przedłużenie umów z 12 innymi siatkarkami, a transfer Serbki pozostawił na deser.
Poszukiwania atakującej rozpoczęły się w Chemiku przed kilkoma tygodniami, gdy wystąpująca na tej pozycji w poprzednim sezonie Gyselle Silvy zakomunikował, że jest w cięży i będzie miała przerwę od siatkówki. Mistrz Polski znalazł jednak godną następczynię.
Brakocević-Canzian to jednka z najbardziej utytułowanych siatkarek w Europie. Wystąpiła na trzech igrzyskach olimpijskich, w dorobku ma tytuł mistrzyni Europy i wicemistrzyni świata. Była MVP mistrzostw Europy i najlepszą atakującą imprezy. W karierze zdobyła mistrzostw Włoch, Turcji, Serbii i Rumunii oraz wicemistrzostwo Polski.
W Polsce Brakocević-Canzian po raz pierwszy występowała w sezonie 2018/2019 i zrobiła na parkietach Ligi Siatkówki Kobiet zawrotną karierę. Dla Budowlanych Łódź zdobyła w 27 meczach 639 punktów. To absolutny rekord w historii LSK. Wcześniej zaledwie sześciu zawodniczkom udało się złamać magiczną barierę 500 zdobytych punktów w sezonie.
Dla porównania w ostatnim, zakończonym już po fazie zasadniczej sezonie, najskuteczniejsza zawadniczka ligi Aleksandra Rasiński zdobyła 376 punktów, a dwie najlepiej punktujące siatkarki Chemika Wilma Salas i Gyselle Silva łącznie 570.
Jovanę Brakocević-Canzian kibice w Policach mogą pamiętać z półfinałów play-off, w których Serbka zdobyła 20 i 23 punkty. To jednak wszystko było nic przy wyczynie Brakocević-Canzian w finałowym meczu z ŁKS, w którym punktowała 38 razy.
- Zdecydowałam się wrócić do Polski z dwóch powodów. Po pierwsze, niezwykle pobudzająca jest ekspresja kibiców. Lubię czuć, że gram dla kogoś, że komuś zależy na wynikach zespołu, pasjonuje go to i przeżywa mecz razem z siatkarkami. Po drugie, Chemik od lat jest częścią europejskiej siatkówki na wysokim poziomie. Grałam przeciwko niemu wiele razy, bardzo go szanuję i cieszę się, że zagram w jego barwach - mówi Jovana Brakocević-Canzian.
Serbka jest trzynastą siatkarką Chemika. Wcześniej klub pozyskał rozgrywającą Paulinę Bałdygę, środkowe Agnieszkę Kąkolewskę oraz Indy Baijens i libero Aleksandrę Żurawską. Z ubiegłorocznego składu na nowy sezon pozostały:Marlena Kowalewska, Martyna Łukasik, Martyna Grajber, Wilma Salas, Natalia Mędrzyk, Iga Wasilewska, Katarzyna Połeć i Paulina Maj-Erwardt. (woj)