Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Siatkówka. W czwartek mecz z Eczacibasi

Data publikacji: 08 grudnia 2015 r. 18:40
Ostatnia aktualizacja: 12 grudnia 2015 r. 14:09
Siatkówka. W czwartek mecz z Eczacibasi
 

Rozmowa z trenerem siatkarek Chemika Giuseppe Cuccarinim

CZWARTKOWY pojedynek Ligi Mistrzyń Chemika Police z Eczacibsi Stambuł będzie najważniejszym siatkarskim wydarzeniem w Azoty Arenie od kwietniowego Final Four tych rozgrywek. To właśnie drużyna ze Stambułu przed siedmioma miesiącami wygrała w Szczecinie finałowy turniej i triumfowała w Lidze Mistrzyń. Wówczas nie doszło do bezpośredniej konfrontacji Chemika z Eczacibasi, bo drużynie nie trafiły na siebie w półfinale. Do pierwszej w historii bezpośredniej potyczki obu klubów doszło przed dwoma tygodniami w Stambule. Eczacibasi wygrało 3:0, umacniając się na pozycji lidera grupy C.

- Przegrany mecz w Stambule to jedyna porażka Chemika w tym sezonie. Triumfatorki ubiegłorocznej Ligi Mistrzyń są w tym sezonie znów tak mocne, jak przed rokiem?

- Eczacibasi to bez wątpienia klasowy zespół i na każdej pozycji posiada zawodniczki klasy światowej. Klub ma duże doświadczenie w Lidze Mistrzyń, gra w niej od dłuższego czasu. Przeciwko nam Eczacibasi zagrało najlepszy mecz w sezonie, ale mimo, że przegraliśmy w Stambule 3:0, to w każdym secie byliśmy blisko zespołu z Turcji, a wszystkie partie rozstrzygały się w końcówkach. Wierzę, że w meczu rewanżowym w tych końcówkach zaprezentujemy się zdecydowanie lepiej. Żeby pokonać zespół ze światowej czołówki musimy zaprezentowań najlepszą siatkówkę, jaką potrafimy.

- Jakie elementy zadecydowały, że wszystkie trzy sety wygrały w Stambule siatkarki Eczacibasi?

- Tak naprawdę, to zadecydowały wszystkie elementy, ale kluczowe były chyba przyjęcie i zagrywka, które Turczynki miały w tym meczu lepsze. Mielimy w tym meczu też trochę pecha, bo pierwszy set zakończyliśmy dwoma błędami dotknięcia siatki. Taka sytuacja zdarzyła mi się po raz pierwszy w trenerskiej pracy. ©℗ (woj)

Cały wywiad czytaj w środowym wydaniu Kuriera Szczecińskiego, lub w e - wydaniu.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Pan Jan
2015-12-08 19:24:00
Oj będzie się działo ! z pewnością warto przyjść do hali Azoty Arena i kibicować CHEMIKOWI
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA