Drużyna byłej siatkarki Chemika Police Joanny Wołosz Imoco Volley Conegliano przegrała w Bukareszcie z VakifBankiem Stambuł 2:3 (22:25, 21:25, 2517, 25:15, 14:16) w półfinale siatkarskiej Ligi Mistrzyń. W drugim meczu o finał rumuński CSM Volei Alba Blaj zmierzy się z Galatasaray SK Stambuł.
Pierwsze starcie półfinałowe miało dwa oblicza. Początek należał do broniących trofeum Turczynek, ale później role się odwróciły. W kolejnych dwóch setach wyraźnie dominowało Imoco. Prawdziwe emocje dostarczył tie-break, gdzie prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Przy stanie 8:8 siatkarki VakifBanku popełniły dwa błędy w ataku, a po kolejnych dwóch akcjach mistrzynie Włoch wygrywały już 12:9.
Wydawało się, że Imoco takiej przewagi nie zmarnuje. Tymczasem podopieczne Giovanniego Guidettiego zdobyły cztery punkty z rzędu i po chwili miały piłki meczowe w górze. Decydujący punkt zdobyła Goezde Kirdar, choć sędziowie najpierw odgwizdali aut. Po wideoweryfikacji okazało się, że Turczynka zaatakowała po palcach polskiej rozgrywającej i VakifBank mógł cieszyć się z awansu do finału.
Najwięcej punktów dla zespołu ze Stambułu zdobyła Ting Zhu 24; dla Imoco - Samanta Fabris 28. Wołosz rozegrała całe spotkanie i zanotowała cztery "oczka". Imoco w meczu o trzecią lokatę zagra z przegranym pojedynku CSM Volei Alba - Galatasaray.
W historii LM tylko trzy polskie siatkarki zdobyły trofeum - trzykrotnie Katarzyna Gujska z Volley Bergamo, dwukrotnie Małgorzata Glinka-Mogentale z VakifBankiem oraz Dorota Świeniewicz z Pallavolo Sirio Perugia. (pap)
Fot. R. Pakieser