Jannik Unland zwyciężył w ostatniej tegorocznej kolejce Toyota Szczecińskiej Lidze Squasha. Niemiec sięgnął po drugie zwycięstwo w sezonie pokonując swojego głównego rywala Macieja Matusika w ostatnim meczu rundy.
Kolejka rozgrywana w Rampa Squash Club nie przyniosła niespodzianek. Mecze toczyły się w większości pod dyktando faworytów. W drugiej grupie bez większych problemów zwyciężył Arkadiusz Pańczyk, a walka toczyła się o drugie, premiowane awansem miejsce. Ostatecznie zajął je Piotr Pągowski, wyprzedzając Magdę Chomicką. Najwięcej emocji towarzyszyło rozgrywkom grupy trzeciej, w której losy awansu ważyły się do ostatniego pojedynku. Wysoką formą błysnął Radosław Flasza. Osiem zwycięstw zapewniło mu pierwsze miejsce w jedenastoosobowej grupie. O drugim miejscu zadecydowała „mała tabela”, gdyż aż siedmiu graczy zakończyło dzień z siedmioma zwycięstwami. Marcin Bucholc punktował najlepiej ze swoich bezpośrednich konkurentów i wyprzedził w walce o awans Przemysława Korytkowskiego oraz Kevina Riedla. W kolejnych grupach awans wywalczyli: (G4) Kacper Podkalicki, Marcin Mazur; (G5) Damian Daciuk, Weronika Kuna; (G6) Gracjan Góra, Karol Sternal.
W klasyfikacji generalnej po oųmiu kolejkach najlepiej punktuje Marcin Wysocki, a wśród kobiet Magda Chomicka, która zajmuje również wysokie 3 miejsce w kategorii open. Brytyjczyk Chris Bell przewodzi natomiast w klasyfikacji Iron Man (najwięcej rozegranych punktów) - rozegrał ich to tej pory aż 1862!
Uczestnicy Toyota SLS wrócą do rozgrywek zaraz po Nowym Roku. Dziewiąta kolejka zaplanowana jest 2 stycznia.
(woj)