Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Szeremeta: marzyłam o przywiezieniu do Polski złota, kiedyś po nie wrócę

Data publikacji: 11 sierpnia 2024 r. 09:54
Ostatnia aktualizacja: 11 sierpnia 2024 r. 13:30
Szeremeta: marzyłam o przywiezieniu do Polski złota, kiedyś po nie wrócę
Fot. PAP/Adam Warżawa  

Julia Szeremeta zdobyła srebrny medal igrzysk w Paryżu w bokserskiej kategorii 57 kg. W sobotnim finale przegrała jednogłośnie na punkty z Tajwanką Yu Ting Lin. "Marzyłam o przywiezieniu do Polski złota, wrócę po nie na igrzyska za cztery lata i zdobędę" - powiedziała Polka.

Niespełna 21-letnia Polka, która urodziny obchodzić będzie 24 sierpnia, od początku miała problem w starciu z wyraźnie wyższą rywalką. Lin skutecznie wykorzystywała większy zasięg ramion. Trzymała Szeremetę na dystans i skutecznie punktowała.

"Na pewno marzyłam o przywiezieniu do Polski złota. Niestety się nie udało, więc są łzy" - mówiła zapłakana Polka.

Podkreśliła, że jest bardzo szczęśliwa z tego co osiągnęła. "Chciałam więcej. Obiecuję, że za cztery lata wrócę na igrzyska i przywiozę złoto" - dodała Szeremeta.

28-letnia Lin jest dwukrotną złotą medalistką mistrzostw świata (2018, 2022). Tajwanka i Algierka Imane Khelif zostały przez Międzynarodową Federację Boksu zdyskwalifikowane już w trakcie ubiegłorocznych mistrzostw świata, a dokładnie po ich półfinałowych walkach. IBA argumentowała, że nie zdały testu mającego na celu ustalenie płci.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski w ubiegłym roku pozbawił IBA statusu organu zarządzającego boksem i przejął kontrolę nad samymi zawodami olimpijskimi. MKOl dopuścił do rywalizacji w Paryżu Lin i Khelif, bo testy przeprowadzone przez IBA uznał za bezprawne i pozbawione wiarygodności. Obie pięściarki startowały też trzy lata temu w Tokio, ale w Japonii nie odniosły sukcesu.

"Przeciwniczka bardzo wysoka, ogromny zasięg ramion, niewygodny lewy prosty. Miałam go sobie wyczuć i skracać dystans, ale to dobra pięściarka i schodziła mi z linii" - analizowała walkę.

Powiedziała, że w Paryżu publiczność ją niosła w kolejnych walkach. "Mam nadzieję, że odbudujemy polski boks i on się wzniesie na wyżyny" - mówiła Szeremeta.

Pytana o kontrowersje związana z tą walką i jej rywalką powiedziała, że to na nią nie wpływało. "Zlewałam to. Nie prowadziłam mediów społecznościowych tutaj. Ktoś za mnie prowadził. Trener zobaczył, że są wrzucone memy dotyczące rywalki i kazał usunąć. To nie ja to zamieściłam" - powiedziała.

"Nie chcę się wypowiadać na temat rywalki" - ucięła Szeremeta.

W drodze do finału Szeremeta wygrała w 1/16 finału z Wenezuelką Omailyn Alcalę 4-1, w 1/8 finału pokonała Australijkę Tinę Rahimi 5-0, w ćwierćfinale Portorykankę Ashleyann Lozadę Mottę 5-0, a w półfinale Filipinkę Nesthy Petecio 4-1.

To pierwszy olimpijski medal polskiego boksu od 1992 roku, kiedy brąz w Barcelonie zdobył Wojciech Bartnik. Natomiast w finale igrzysk polski pięściarz poprzednio wystąpił w 1980 roku w Moskwie. Wówczas także ze srebrem rywalizację zakończył Paweł Skrzecz.

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

klemens
2024-08-12 11:12:09
ma zadatki na świetną pięściarkę . Musi przestać kozaczyć w ringu i zacząć skutecznie punktować prostymi . W zwarciu nie jest w stanie wyprowadzić prawidłowego ciosu .
FIGO
2024-08-11 20:20:47
W Polsce 60% meneli to spady po komuniźmie i SB ! Doszli do władzy , ponieważ się zjednoczyli jak PZPR ! Taki sformatowany na kacapski sznyt do śmierci będzie wyznawał Sojuz z Putinem . Tego nie zmienisz , aż to samo nie zejdzie ! Będzie solone śledzie żarł i popierał kacapów !
Brawo Julka
2024-08-11 16:06:27
Julka na konferencji prasowej została słownie zaatakowana przez lewaka udającego dziennikarza z radykalnie lewicowego brytyjskiego "The Guardian". Jakiś donosiciel z Polski (dzisiaj donosiciele są nazywani sygnalistami), z wp lub TVN, podpuścił angola na Julkę, że jest związana z Konfederacją. Julka na szczęście nie dała się sprowokować awanturnikowi. Sygnał poszedł z Polski. Skąd aż tylu lewackich sygnalistów w Polsce ?
@czytam
2024-08-11 13:22:56
Popatrz kto w IBF negował start Tajwanki i Algierki. Niejaki Kremlow. Twój wpis jest płaski jaki imadło, chyba, że jesteś ruskim agentem. Srebrny medal to wielki sukces i cieszmy się z tego, a nie zaglądajmy ludziom w majciochy.
Najwyższa pora
2024-08-11 13:07:35
zrobić porządek z tymi wszystkimi wynaturzeniami terroryzującymi normalną większość i z tymi gremiami, które do tego dopuszczają choćby MKOL się nazywały.
Chciałem dzisiaj
2024-08-11 12:41:56
sprowadzić kilku pieniaczy do swojego poziomu , a potem ich znokautować . Moderator wymiękł , uległ , wystraszył się mowy nienawiści ( a co to jest ? ) i zepsuł mi zabawę . Ja " pekinczyk " jestem! Ja atakuję . Ja obszczekam , a potem opluję !
czytam
2024-08-11 11:41:55
Taki świat/ półświatek/ dzisiaj. Facet bije kobietę na tzw./ tak- niestety/, tzw. "olimpiadzie".Dla takiego tzw. MKOL . w którym pewnie zasiadaja lewackie pasibrzuchy płci nieokreślonej to jest Ok!Tak jak ta wstrętna ceromonia otwarcia . Tylko w pysk lać.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA