Finaliści challengera Pekao Szczecin Open Guido Andreozzi i Alejandro Davidovicz-Fokina po turnieju zanotowali znaczące awanse w rankingu ATP. Argentyńczyk pierwszy raz w karierze wskoczył do czołowej „setki", a Hiszpan poszedł 117 pozycji w górę.
Finałowy pojedynek Pekao Szczecin Open 2018, który śledził komplet publiczności, zakończył się zwycięstwem Guido Andreozziego 6:4, 4:6, 6:3. Mecz trwał 2 godziny i 15 minut. Po finale obaj zawodnicy nie kryli zadowolenia ze swoich wyników w Szczecinie.
- Zdarzało mi się już wygrywać turnieje challengerowe, ale nigdy nie zwyciężyłem w imprezie tak wysokiej rangi. Jestem zachwycony tym, że punkty ze Szczecina pozwolą mi zanotować wymarzony awans do pierwszej setki rankingu ATP – komentował po finałowym triumfie Guido Andreozzi.
Jego słowa się sprawdziły. Argentyńczyk awansował na 97 pozycję i jest to najwyższe miejsce w karierze.
Jeszcze bardziej zadowolony może być Alejandro Davidovicz-Fokina. Do Szczecina przyjeżdżał jako 400 rakieta świata, a po Pekao Szczecin Open zanotował awans na 283 miejsce.
Hiszpan niezrażony trudami szczecińskiego turnieju, w którym rozegrał osiem spotkań, wyruszył na podbój kolejnej imprezy. Zameldował się we włoskiej Biella, gdzie zagra w turnieju z pulą nagród 43 tysięcy euro.
Do drabinki turnieju głównego Hiszpan dostał się dzięki tzw. special exempt przyznawanej przez ATP. We Włoszech Davidovicz-Fokina trafił od razu na turniejową „piątkę" Argentyńczyka Marco Trungelliti.
W Biella Davidovicz-Fokina może spotkać się z kilkoma graczami, którzy w ubiegłym tygodniu rywalizowali w Szczecinie. Do Włoch wybrali się m.in. Roberto Carballas Baena, Tommy Robredo, Tiago Monteiro, Facundo Arguello i Rudolf Molleker. (woj)
Fot. R. Pakieser