Pogoda drugi dzień z rzędu zakłóciła przebieg tenisowego turnieju Pekao Szczecin Open.
W poniedziałek mecze rozpoczęły się z czterogodzinym opóźnieniem i udało się rozegrać zaledwie pięć spotkań pierwszej rundy. Podobnie było we wtorek. Tym razem deszcz pozwolił zawodnikom pojawić na korcie dopiero przed godziną 16 i znów udało się rozpocząć tylko kilka spotkań.
Plan gier na wtorek był mocno napięty. Rywalizacja na czterech kortach miała rozpocząć się od godz. 10. Od rana lał jednak deszcz i było jasne, że terminarz będzie korygowany. Rozpoczęcie gier kilkakrotnie przekładano. W trakcie dnia modyfikacji uległ też terminarz gier.
Zrezygnowano całkowicie z pojedynków deblowych. Wszystko po to, aby nadgonić zmagania singlistów i rozegrać jak najwięcej spotkań I rundy. Warto przypomnieć, że z uwagi na udział 48 singlistów w turnieju, aby wyłonić zwycięzcę trzeba rozegrać sześć rund i ponad 30 spotkań.
Po dwóch deszczowych dniach, ewentualne kolejne przerwy mogłyby mocno skomplikować przebieg turnieju. Prognozy są jednak optymistyczne i od środy nad kortami powinno pojawić się już wyczekiwane przez zawodników, organizatorów i kibiców słońce. (woj)
Fot. R. Pakieser