Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Tenis. Grali w Szczecinie, podbiją Australian Open

Data publikacji: 23 stycznia 2024 r. 13:21
Ostatnia aktualizacja: 23 stycznia 2024 r. 13:27
Tenis. Grali w Szczecinie, podbiją Australian Open
Jan Zieliński grał w Szczecinie m.in. z Kamilem Majchrzakiem. Fot. Ryszard Pakieser  

Polscy tenisiści podbijają Australian Open. Hubert Hurkacz w nocy z wtorku na środę walczyć będzie o drugi w karierze wielkoszlemowy półfinał, a Jan Zieliński o dwa finały! Obaj zwodnicy w przeszłości wystąpili na szczecińskich kortach na turniej Pekao Szczecin Open.

Znakomicie sobie radzą sobie Polacy w Melbourne. Huber Hurkacz po wygraniu czterech kolejnych pojedynków zagra o półfinał Australian Open. W turniejach wielkoszlemowych Polak tak daleko zaszedł tylko w 2021 roku, kiedy to w półfinale Wimbledonu przegrał z Matteo Berrettinim w czterech setach. Niezależnie od wyniku meczu z Daniłem Miedviedievem wiadomo już, że po Australian Open Polak awansuje na najwyższe w karierze miejsce w rankingu ATP. Będzie co najmniej ósmy, a w przypadku wygrania Australian Open nawet piąty w rankingu. Co ciekawe w drodze do ścisłej światowej czołówki Hurkacz miał tylko jeden szczeciński epizod. Przed 9 laty w turnieju Pekao Szczecin Open 2015 wygrał mecz I rundy z Francuzem Tristanem Lamasinem, aby pożegnać się z turniejem po porażce w Hiszpanem Pablo Carreno Busto.

Choć oczy i serca tenisowej Polski zwrócone są głównie na Huberta Hurkacza, który w nocy z wtorku na środę zagra z Daniłem Medvedevem o półfinał singla w Australian Open, to w środę w walce o dwa finały stanie także inny polski zawodnik Jan Zieliński. Tenisista ten ma za sobą pięć występów w szczecińskim turnieju i co ciekawe na szczecińskich kortach wygrał dotychczas tylko dwa pojedynki deblowe. Przed trzema laty z Szymonem Walkowem i przed pięcioma z Kacprem Żukiem zagrał w ćwierćfinałach Pekao Szczecin Open. Prawdziwa kariera Zielińskiego zaczęła się od debiutu w Wielkim Szlemie przed dwoma laty w Australian Open. Wówczas Polak w parze z Aleksandrem Bublikiem odpadł już w I rudzie debla. Kolejne turniej wielkoszlemowe już w parze z Hugo Nysem przyniosły III rundę Roland Garrosa, II rundę Wimbledonu i ćwierćfinał US Open. Przed rokiem w Australian Open, dochodząc do finału gry podwójnej, Jan Zieliński osiągnął największy sukces w karierze.

Teraz polski tenisista pochodzący z Warszawy ma szansa na dwa wielkoszlemowe finały - w deblu z Hugo Nysem i mikście z pochodzącą z Tajwanu Su-Wei Hsieh. We wtorek tajwańsko-polski duet nie dał żadnych szans parze Nicole Melichar-Martinez i Kevin Krawietz wygrywając w 57 minut 6:2, 6:3. W środę Jan Zieliński w sesji przedpołudniowej wybiegnie na kort w walce o finał debla. Rywalami pary Zieliński/Nys będą Niemcy Hanfmann/Koepfer. Natomiast w ostatnim pojedynku sesji popołudniowej tajwańsko-polski mikst zagra z australijskimi kwalifikantami Fouris/Harris. (woj)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA