Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Tenis. Hiszpańska klątwa trwa

Data publikacji: 14 września 2017 r. 22:06
Ostatnia aktualizacja: 14 września 2017 r. 22:06
Tenis. Hiszpańska klątwa trwa
 

Finalista lipcowego Poznań Open Guido Andreozzi jako ostatni awansował do ćwierćfinału tenisowego challengera ATP Pekao Szczecin Open (korty ziemne, pula 127 tys. euro). Argentyńczyk w meczu kończącym drugą rundę pokonał Hiszpana Inigo Cervantesa 6:3, 6:3.

26–letni Argentyńczyk obecnie zajmuje 161. miejsce na liście ATP. W finale w Poznaniu przegrał z Aleksiejem Watutinem z Rosji. W Szczecinie najpierw wyeliminował Karola Drzewieckiego, a potem Cervantesa. Hiszpan, to szczeciński finalista sprzed pięciu lat.

W ubiegłym roku był na 56. miejscu światowej listy, ale ostatnich miesięcy nie zalicza do udanych. Spadł aż do trzeciej setki i – jak udowodnił w Szczecinie – jest daleki od najwyższej formy. Mecz Argentyńczyka z Hiszpanem miał jednostronny przebieg i Andreozzi wygrał go pewnie.

 Cervantes był ostatnim Hiszpanem, który pozostawał w tegorocznej edycji turnieju. Jego porażka oznacza przetrwanie „hiszpańskiej klątwy” na kolejny rok. W 25 edycjach turnieju do tej pory nie wygrał ani jeden reprezentant Hiszpanii, choć w głównych drabinkach było ich już 50, w tym mistrzowie turniejów wielkoszlemowych i liderzy światowego rankingu ATP, tacy jak m.in.: Felix Mantilla, Juan Carlos Ferrero, David Ferrer, Sergi Bruguera, Carlos Costa czy Pablo Carreno Busta.

W meczu, którego stawką będzie półfinał, Andreozzi zmierzy się z turniejową jedynką, Francuzem Richardem Gasquetem. (pap)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA