Hubert Hurkacz przegrał swój ćwierćfinałowy mecz z Daniłem Miedviedievem, ale polski tenis wciąż może mieć triumfatora tegorocznego Australian Open. W finale miksta wystąpi Jan Zieliński w parze z doświadczoną tajwańską tenisistką Su-Wei Hsieh.
Oczy kibiców w noc z wtorku na środę zwrócone były przede wszystkim na Huberta Hurkacza. Ćwierćfinałowy pojedynek najlepszego polskiego tenisisty z wyżej notowanym Daniłem Miedviediewem był wyrównany i emocjonujący. Hurkacz nie zdołał jednak awansować do półfinału. Przegrał w pięciu setach po czterogodzinnym widowisku 7:6(4), 2:6, 6:3, 5:7, 6:4.
Dalsze emocje na Australian Open zapewnił polskim miłośnikom tenisa Jan Zieliński. 27-latek z Warszawy nie zdołał wprawdzie po raz drugi z rzędu awansować do finału gry podwójnej, ale zapewnił sobie miejsce w finale miksta z 38-letnią już Su-Wei Hsieh z Tajwanu. Polsko-tajwańska para w półfinale pokonała Jaimee Fourlis i Andrew Harris 7:6(8), 6:2 i był to czwarty w Melbourne wygrany mecz tego miksta. W zaplanowanym w piątek finale Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh spotkają się z brytyjskim duetem Desirae Krawczyk/Neal Skupski.
(woj)