Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Tenis. Invest in Szczecin Open już za 11 dni

Data publikacji: 01 września 2023 r. 18:34
Ostatnia aktualizacja: 02 września 2023 r. 21:02
Tenis. Invest in Szczecin Open już za 11 dni
Przed rokiem na kortach przy al. Wojska Polskiego triumfował Corentin Moute. Fot. Ryszard PAKIESER  

Niespełna dwa tygodnie pozostały do rozpoczęcia tenisowego challengera Invest in Szczecin Open. Na liście zgłoszeń do turnieju jest dziewięciu zawodników z pierwszej „setki” rankingu ATP. W tym gronie najwyżej notowany jest ćwierćfinalista ubiegłorocznej szczecińskiej imprezy Roberto Carballes Baena.

30. edycja międzynarodowego turnieju rozgrywanego na kortach przy al. Wojska Polskiego przyciągnęła uwagę kilku dobrych tenisistów. Wspomniany Roberto Carballes Baena to obecnie 63. rakieta świata. W tym sezonie grał w turniejach zdecydowanie wyższej rangi niż Invest in Szczecin Open. Hiszpan ma za sobą trzy turnieje wielkoszlemowe, ale tylko na Wimbledonie i na kortach Roland Garros udało mu się przejść jedną rundę. W Paryżu wyeliminował go Stafanos Tsitsipas, a w Australian Open Novak Djoković. Roberto Carballes Baena wygrał w tym roku jeden turniej. W kwietniu w Marakeszu w imprezie rangi ATP 250 z pulą nagród 600 tysięcy euro w finale pokonał Alexandre Mullera.

W tegorocznej edycji Invest in Szczecin Open na korcie może pojawić się kolejnych ośmiu zawodników z pierwszej setki rankingu ATP. Trzech z nich to Argentyńczycy Pedro Cachin (66 ATP), Federico Coria (92), Facundo Diaz Acosta (93), kolejni trzej to Hiszpanie Bernaba Zapata Miralles (75), Jaume Munar (81). W granie najwyżej notowanych jest też Rosjanin Alexander Szewczenko (84)i Francuz Hugo Gaston (98).

O mocnej obsadzie turniej Invest in Szczecin Open świadczyć może także tzw. cut off turnieju. Listę zgłoszonych do turnieju zawodników zamyka na 21. miejscu, 167. w rankingu ATP Włoch Raul Brancaccio. Na liście alternatywnej jest kilku starych bywalców szczecińskiej imprezy, m.in. Czech Zdenek Kolar, Argentyńczyk Federico Delbonis czy Włoch Alessandro Giannessi. Swój akces gry w Szczecinie zgłosili też dwaj Polacy Daniel Michalski i Maks Kaśnikowski, ale z uwagi na zbyt niski ranking mogą liczyć na występ w turnieju głównym dopiero po przejściu eliminacji lub dzięki dzikim kartom.

Przed rokiem w Szczecinie najlepszy okazał się Corentin Moutet. Francuz w trwającym 2,5 godziny pojedynku pokonał w trzech setach Austriaka Dennisa Novaka. Finalistów Pekao Szczecin Open 2022 nie ma na liście zgłoszeń do tegorocznego turnieju.

(woj)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

obiektywny
2023-09-02 20:54:05
Właśnie media obiegła wiadomość jak Rosjanie torturują ukraińskie dzieci. A w szczecińskim turnieju, podobnie jak przed rokiem, mają zagrać Rosjanie. Nikomu to nie przeszkadza? Nikt nie ma wyrzutów sumienia? Już nas nie bulwersuje że giną cywile? Kurier nawet tego nie skomentował. Przyzwyczailiśmy się... Obudźmy się!!!!
toi
2023-09-02 08:00:53
słabiutki turniejek
Rewolucja Torowa
2023-09-02 07:32:19
Kiedy się pytacie dlaczego tak rzadko jeżdzi komunikacja miejska to słyszycie że brakuje pieniędzy. Brakuje pieniędzy bo wydają na takie Fryderyki ale na tenisy. Mają swoje priorytety którymi nie są mieszkańcy i komunikacja miejska
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA