Poznaliśmy komplet tenisistów, którzy otrzymają tzw. dzikie karty do turnieju Pekao Szczecin Open. Oprócz mistrza Polski Daniela Michalskiego oraz Hiszpana Alberta Ramosa-Vinolasa w szczecińskim challengerze zagra znany i kontrowersyjny polski zawodnik - Jerzy Janowicz.
31-letni Janowicz powróci na korty przy al. Wojska Polskiego po 5-letniej przerwie. Łodzianin, ostatnio zagrał w Szczecinie w 2017 roku, kiedy to zakończył udział w turnieju na drugiej rundzie.
- W porozumieniu z Polskim Związkiem Tenisowym podjęliśmy decyzję o przyznaniu ostatniej „dzikiej karty” Jerzemu Janowiczowi, któremu z pewnością pomogły ostatnie dobre występy w hiszpańskich challengerach – powiedział dyrektor turnieju, Krzysztof Bobala.
Przypomnijmy, że Janowicz był już 14. tenisistą w rankingu ATP World Tour, a obecnie zajmuje w nim 971. pozycję, co spowodowane jest kontuzjami, które go trapiły w ostatnich latach. Teraz Polak wraca do optymalnej dyspozycji. W ubiegłym tygodniu, łodzianin startował na kortach Rafaela Nadala i osiągnął pierwszy od lutego 2020 roku ćwierćfinał turnieju ATP Challenger Tour.
W tym tygodniu, 31-latek przeniósł się na turniej do Sewilli, gdzie we wtorek zmierzył się z Frederico Ferreirą Silvą (ATP 254). Po trwającym ponad półtorej godziny pojedynku Polak pokonał leworęcznego Portugalczyka 7:6(6), 6:1.
Wtorkowe zwycięstwo to kolejny ważny krok dla Janowicza. Dzięki temu, pod doliczeniu punktów zdobytych na Majorce i w Sewilli awansuje w poniedziałek w rankingu ATP o co najmniej 300 pozycji.
Gdyby ktoś z dziką kartą się wycofał, to pierwszym oczekującym jest Polak Maks Kaśnikowski. W eliminacjach do turnieju głównego zagrają: Maks Kaśnikowski, Szymon Kielan, Paweł Ciaś i Jan Choiński, a pierwszym oczekującym jest zawodnik SKT Szczecin Mateusz Kułakowski. Turniej eliminacyjny w Szczecinie ma planowo rozpocząć się w niedzielę 11 września.
(oprac. mij)