Natalii Sadowskiej (Admirał Pcbest Szczecin) nie udało się stanąć na podium rozgrywanych w Tallinie warcabowych mistrzostw świata kobiet. Polka zajęła czwarte miejsce.
Na finiszu rywalizacji Natalia Sadowska postarała się o jedną z największych sensacji mistrzostw. Pokonała broniącą tytułu Tamarę Tansykkużynę. Na dwie rundy przed końcem była nawet wiceliderką klasyfikacji generalnej, ale nie potrafiła utrzymać medalowej pozycji. Aby wejść na podium musiała w ostatniej rundzie pokonać Ukrainkę Wiktorię Motriczko. Rywalce remis gwarantował podium i takim też wynikiem zakończył się pojedynek Motriczko z Sadowską. To jednak nie ostatni mecz zadecydował o braku miejsca na podium dla Natalii Sadowskiej. Zawodniczce Admirała zabrakło na turnieju punktów utraconych z zawodniczkami z końcówki tabeli, gdyż jako jedyna z czołowej szóstki zanotowała remisy z zawodniczkami z miejsc 13-14.
Złoty medal wywalczyła po raz pierwszy w karierze Matriona Nogowicyna z Jakucji, która została dziesiątą w historii mistrzynią świata kobiet. Srebro wywalczyła Tamara Tansukkużyna (Basziria), a brąz Viktoria Motriczko (Ukraina). Na piątym miejscu uplasowała się druga z Polek Arleta Flisiikowska (Zuch Rychlik).
W Tallinie zakończyły się również MŚ mężczyzn. Po czterech latach tytuł wrócił do Aleksandra Szwarcmana z Moskwy.Srebro wywalczył Aleksander Getmański z Tuły, który jest zawodnikiem Admirała Pcbest. Wraz ze szczecińskim klubem będzie w listopadzie bronił złotego medalu drużynowych mistrzostw Polski. Turniej prawdopodobnie odbędzie się w Szczecinie.(woj)