Świt Skolwin - Polonia Środa Wielkopolska 5:0 (4:0); 1:0 Walków (1), 2:0 Walków (8), 3:0 Kołodziejski (26 karny), 4:0 Walków (34), 5:0 Filipowicz (46).
Lider ze Skolwina wysoko pokonał polonistów, rozstrzygając pojedynek już na samym jego początku, a klasycznym hat-trickiem popisał się Kamil Walków, strzelając trzy gole już w pierwszej połowie. Do przerwy trafienie zaliczył też Kołodziejski, wykorzystując rzut karny, podyktowany za zagranie piłki ręką.
Piłkarze Świtu nieco obawiali się tego spotkania, bo w sparingu podczas przedsezonowego zgrupowania w Grodzisku Wlkp. zremisowali z Polonią 1:1, ale w sobotę mieli druzgocącą przewagę przez cały mecz i zdecydowanie lepiej dostosowali się do miękkiego i podmokłego boiska.
W zespole Świtu zagrało dwóch debiutantów: zaledwie 16-letni Dominik Dziąbek zaliczył pół godziny gry zastępując rutynowanego Nwaogu, a 18-letni Fryderyk Palczewski zagrał całą drugą połowę.
Wda Świecie - Energetyk Gryfino 1:1 (1:0); 1:0 Retlewski (45), 1:1 Toporkiewicz (62 karny).
Po dobrym spotkaniu gryfinianie zremisowali w Świeciu i byli bliscy zainkasowania kompletu punktów.
- Oprócz początkowych 20-25 minut, pozostała część meczu toczyła się pod nasze dyktando i już do przerwy dobrych okazji strzeleckich nie wykorzystali Toporkiewicz, Aleksandrowicz oraz Prawucki, natomiast tuż przed przerwą po błędzie defensywy straciliśmy gola do szatni - powiedział grający trener Energetyka Łukasz Cebulski. - W przerwie dokonaliśmy dwóch zmian, a pojawienie się na boisku Wierzchowskiego i Boruckiego ożywiło grę i wzmocniło naszą ofensywę. Po faulu na Wierzchowskim, Toporkiewicz wykorzystał rzut karny, a później obaj ci piłkarze mieli jeszcze po jednej świetnej sytuacji strzeleckiej. Atakowaliśmy do końca i moim zdaniem była ręka w polu karnym Wdy, ale arbiter nie odgwizdał drugiej jedenastki...©℗ (mij)
Fot. R. Pakieser