Piątek, 14 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Z III-ligowych boisk. Świt nie zwalnia tempa

Data publikacji: 07 października 2017 r. 21:31
Ostatnia aktualizacja: 07 października 2017 r. 21:31
Z III-ligowych boisk. Świt nie zwalnia tempa
 

Piłkarze III-ligowego Świtu Skolwin wygrali szósty mecz z rzędu i trzeci w takim samym stosunku 3:0. Utrzymali tym samym prowadzenie w tabeli III ligi.

REKLAMA

Kotwica Kołobrzeg - Świt Skolwin 0:3 (0:1); 0:1 Nwaogu (4), 0:2 Bil (75), 0:2 Wyganowski (89).

W zachodniopomorskich derbach, które odbyły się nad morzem w blaskach sztucznego oświetlenia, zdecydowanie zwyciężył liderujący w tabeli Świt, a gol zdobyty już na początku przez Nwaogu ustawił mecz.

Szybki, żywy i w miarę wyrównany pojedynek, toczył się w dobrym tempie, a Kotwica postawiła przeciwnikom trudne warunki. Wygrali jednak goście, bo ich sytuacje strzeleckie były nieco lepsze.

Mecz rozstrzygnął się dopiero w drugiej połowie, a zadecydował fakt, że nasi zmiennicy byli lepsi od rezerwowych Kotwica - powiedział trener Świtu Paweł Ozga. - Oprócz trzech goli mieliśmy też kilka setek, w tym poprzeczkę Ładziaka i sytuację sam na sam Nwaogu. Zwycięstwo uważam za zasłużone, choć kołobrzeżanie dzielnie walczyli, a w swojej drużynie wyróżniam szczególnie Bila i braci Szczepaników.

Energetyk Gryfino - GKS Przodkowo 3:2 (2:1); 1:0 Łazarz (2), 2:0 Lipka (21), 2:1 Brzeski (31 karny), 2:2 Arndt (66), 3:2 Wierzchowski (70).

Mecz toczył się w fatalnych warunkach atmosferycznych, przy nieustannie lejącym deszczu i na podmokłym boisku. Szybciej do tego przystosowali się gospodarze, którzy po dośrodkowaniu i główce Łazarza objęli prowadzenie, a wkrótce w podobnej akcji Lipka głową podwyższył rezultat.

Po niecałej pół godzinie gry do głosu doszli goście, a po faulu Bieleckiego w polu karnym (zagranie tzw. nakładką), z jedenastki uzyskali kontaktowego gola.

Po przerwie dyktujące warunki gry Przodkowo złapało przysłowiowy wiatr w żagle i wyrównało, ale wkrótce po tym rezerwowy Wierzchowski wykorzystał potknięcie stopera gości i ponownie wyprowadził Energetyka na prowadzenie. Później oba zespoły miały jeszcze strzeleckie okazje, ale wynik nie uległ już zmianie. (mij)

REKLAMA
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA