Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Bitcoinowe szaleństwo

Data publikacji: 08 grudnia 2017 r. 12:02
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:47
Bitcoinowe szaleństwo
 

Waszyngton. Wartość bitcoina na giełdach obrotu kryptowalut przekroczyła w czwartek po północy czasu polskiego 14 tys. dolarów, co stanowi 40-proc. wzrost w skali tygodnia i 100-proc. w skali miesiąca. Analitycy ostrzegają jednak przed możliwym gwałtownym załamaniem kursu.

Na początku 2017 roku wartość bitcoina wahała się w okolicach 1 tys. dolarów. Kurs zaczął rosnąć w kwietniu, co analitycy wiązali z zastosowaniem kryptowaluty do obstawiania spadku chińskiego juana. Od sierpnia wzrost zyskał na tempie ze względu na zapowiedzi amerykańskiej giełdy CBOE, która zaczęła rozważać wprowadzenie opcji futures dla bitcoina. W tym tygodniu giełda z siedzibą w Chicago zapowiedziała, że rozpocznie sprzedaż opcji kryptowaluty od południa 11 grudnia czasu polskiego.

Po ogłoszonej na początku września decyzji władz chińskich o zakazie obrotu bitcoinami doszło do załamania kursu kryptowaluty z 5 tys. poniżej 3,5 tys. dolarów, jednak w ciągu miesiąca ponownie on wzrósł. Kolejne duże wahania kursu wystąpiły tuż po przekroczeniu progu 7 tys. dolarów na początku listopada, co wiązało się ze spadkiem poniżej 6 tys. W ciągu tygodnia bitcoin wrócił jednak na poprzedni kurs, a tempo wzrostu jeszcze wzrosło, na co przełożyły się zapowiedzi wprowadzenia opcji dla bitcoina na kolejnych giełdach. Dotychczas taki zamiar wyraziły CBE (od 18 grudnia), Nasdaq (od drugiego kwartału 2018 r.) i Tokyo Financial Exchange.

Ostatnie załamanie miało miejsce po chwilowym przekroczeniu progu 11 tys. dolarów za jednego bitcoina 29 listopada. Po tym, jak wielu inwestorów wyprzedało zawartość swoich „portfeli”, kurs kryptowaluty spadł o 2 tys. dolarów, przez co grudzień rozpoczął się z notowaniami bitcoina na poziomie poniżej 10 tys. dolarów. Od tego czasu waluta notuje nieprzerwany wzrost w oczekiwaniu na wprowadzenie opcji na amerykańskich giełdach.

Ekonomiści tacy jak Stephen Roach z Uniwersytetu Yale przestrzegają, że bitcoin nosi wszystkie znamiona „niebezpiecznej bańki spekulacyjnej”. Podobne ostrzeżenie wystosował do inwestorów szef Narodowego Banku Francji Villeroy de Galhau, a także japońscy eksperci giełdowi. Zgodnie podkreślają oni, że cena kryptowaluty „nie koresponduje z jej realną wartością” i jest objęta „bardzo wysokim ryzykiem spekulacji”. Noblista w dziedzinie ekonomii Joseph Stiglitz wyraził pogląd, że bitcoin powinien zostać zdelegalizowany.

Obok najbardziej znanego bitcoina funkcjonują inne wirtualne waluty, takie jak ethereum czy bitcoin cash (efekt rozwidlenia w rozwoju samego bitcoina).

W czwartek po południu kurs Bitcoina przekroczył… 16 tysięcy dolarów.

(pap)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kwestia czasu
2017-12-09 01:03:07
Rekiny i zorientowani w temacie zbija Kassse... a reszta Naiwnych po-zostanie "na Lodzie" !!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA