Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Był poród, trzeba płacić

Data publikacji: 21 października 2015 r. 22:54
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:45
Był poród, trzeba płacić
 

Kobieta, która urodziła synka w czasie lotu z Tajpej do Los Angeles samolotem tajwańskich linii China Airlines, będzie musiała zrekompensować straty poniesione przez przewoźnika w związku z porodem. Swoje szkody linie wyceniły na ponad 33 tysiące dolarów.

Wbrew obecnym przepisom kobieta nie zgłosiła, że jest w 36. tygodniu ciąży, a nieoczekiwana akcja porodowa zmusiła załogę samolotu do zmiany trasy. Maszyna lądowała w Anchorage, na Alasce, gdzie matce i dziecku zapewniono opiekę medyczną. Linie zamierzają ubiegać się w związku z tym o odszkodowanie na drodze sądowej. 

Kobieta najprawdopodobniej leciała do Stanów Zjednoczonych, aby tam urodzić, co automatycznie dałoby dziecku amerykańskie obywatelstwo. Została przez amerykańskie władze deportowana i wróciła na Tajwan. Dzieckiem zajął się przyjaciel rodziny w USA. (pap)

 

Fot. China Airlines

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Przepis
2015-10-22 06:18:35
Sprawa jest prosta - jest obowiązek zgłaszania ciąży, to trzeba to zakomunikować. Ktoś zataił ten fakt, musi płacić. Krótki i na temat.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA