Była premier Ewa Kopacz wybrana na stanowisko wiceszefa PE (akt. 1)

 

Była premier Ewa Kopacz (PO) została wybrana w środę w Strasburgu na stanowisko wiceszefa Parlamentu Europejskiego. Kopacz otrzymała 461 głosów poparcia. Ta liczba była wystarczająca, aby objąć stanowisko wiceszefa PE.

– Chciałabym przede wszystkim podziękować moim kolegom z delegacji polskiej, ale chciałabym też podziękować moim kolegom z naszej grupy politycznej, EPL, podziękować za wsparcie i za zaufanie, którym mnie obdarzyli. W końcu jestem tu początkująca, jestem pierwszą kadencję – powiedziała Ewa Kopacz, nowo wybrana wiceprzewodnicząca PE. Według szefa delegacji PO Andrzeja Halickiego, Kopacz będzie jedną z ważniejszych osób w tej kadencji. – Myślę, że tu będę godnie reprezentować interesy Polski. Będę reprezentować również interesy wszystkich Polaków, tych, którzy tak licznie poszli do ostatnich wyborów w maju.

Drugi polski kandydat, prof. Zdzisław Krasnodębski (PiS) otrzymał  w pierwszej turze 169 głosów, co nie wystarczyło do objęcia funkcji. Ubiegał się o stanowisko w kolejnych turach, jednak bez powodzenia. W trzeciej turze, która została przeprowadzona elektronicznie, kandydata EKR pokonał europoseł niezrzeszony Fabio Massimo Castaldo. Za kandydaturą Krasnodębskiego zagłosowało 85 europosłów, a Castaldy - 248. 

Szef frakcji EKR Ryszard Legutko (PiS) powiedział, że w sprawie kandydatury Krasnodębskiego na stanowisko wiceszefa PE grupa została okłamana - przez Europejską Partię Ludową i socjalistów.

- Doszło do złamania umowy. Jestem zbulwersowany tym, co się stało. Po prostu nas okłamano - EPL i socjaliści. Były uzgodnienia i w drugiej turze mieli głosować na naszego kandydata. Obiecywali to nawet liberałowie. (...) Widać było, że głosowano przeciw Krasnodębskiemu, a za Castaldo, który jest europosłem niezrzeszonym. Jest zresztą bardzo miłym człowiekiem, doskonale prowadzi obrady, nie mamy nic przeciw niemu - wskazał Legutko.

Parlament Europejski w Strasburgu wybrał 14 wiceprzewodniczących w trzech rundach głosowania. Okres kadencji to dwa i pół roku. Jedenastu wiceprzewodniczących wybrano w pierwszej turze, dwóch w drugiej, a ostatniego w trzeciej. Kandydatów do objęcia funkcji było w pierwszej turze 17.

* * *

Na szefa europarlamentu wybrano włoskiego socjalistę Davida Sassolego. W drugiej turze głosowania otrzymał on 345 głosów poparcia. Zastąpił na tym stanowisku chadeka, także Włocha Antonio Tajaniego. Sassoli jest byłym dziennikarzem z Florencji; europosłem jest od 10 lat. Polscy europosłowie podkreślają, że Włoch jest lubianym i szanowany posłem w PE.

(pap)

Fot. PAP/Radek Pietruszka