Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Cenzura Kubusia Puchatka w Chinach

Data publikacji: 08 sierpnia 2018 r. 22:50
Ostatnia aktualizacja: 09 sierpnia 2018 r. 16:17
Cenzura Kubusia Puchatka w Chinach
 

Ludzie nazywają prezydenta Chin Xi Jinpinga Kubusiem Puchatkiem, ale jest to nieszkodliwe przezwisko, więc cenzurowanie przez chińskie władze wzmianek o popularnym misiu jest nieracjonalne – ocenił hongkoński politolog Joseph Cheng.

Kubuś Puchatek – główny bohater książek dla dzieci brytyjskiego pisarza A.A. Milne’a – pojawi się w tym miesiącu na ekranach kin w wielu krajach świata w nowym filmie pt. „Krzysiu, gdzie jesteś?”. Film nie został jednak dopuszczony do wyświetlania w Chinach.

Jednym z powodów może być fakt, że chińskie władze zezwalają na wyświetlanie w krajowych kinach tylko 34 zagranicznych produkcji rocznie. Nieobecność wśród nich filmu o Kubusiu Puchatku nie dziwi jednak obserwatorów, gdyż wzmianki o popularnym niedźwiadku od lat są usuwane przez chińskich cenzorów internetu.

Choć oficjalnego powodu nigdy nie podano, komentatorzy są zdania, że chodzi o zauważane przez wielu chińskich internautów podobieństwo prezydenta Xi do kreskówkowego wcielenia misia.

Przygoda Kubusia Puchatka z chińską cenzurą zaczęła się w 2013 roku, gdy Xi odbywał swoją pierwszą podróż do USA jako prezydent Chin. Zdjęcie Xi podczas spaceru z ówczesnym przywódcą USA Barackiem Obamą, zestawione z wizerunkiem kreskówkowego Kubusia Puchatka i jego przyjaciela Tygryska, stało się popularnym internetowym memem, a wkrótce cenzorzy zaczęli usuwać je z chińskich sieci społecznościowych.

W 2014 roku zdjęcie chińskiego prezydenta ściskającego dłoń premierowi Japonii Shinzo Abemu zestawiano z rysunkiem uścisku łap Kubusia Puchatka i osła Kłapouchego. Materiału do żartów dostarczyło również zdjęcie Xi, stojącego w rządowej limuzynie podczas inspekcji wojska, które porównywano ze zdjęciem zabawkowego Kubusia Puchatka w samochodziku.

Cenzura wzmianek o popularnym niedźwiadku nasiliła się w marcu 2018 roku, gdy rządząca krajem Komunistyczna Partia Chin (KPCh) ogłosiła, że zamierza usunąć z krajowej konstytucji limit kadencji prezydenta, umożliwiając Xi sprawowanie tej funkcji bez ograniczeń czasowych. Krytycy tej decyzji publikowali wówczas rysunki Kubusia Puchatka ściskającego wielki garniec miodu z cytatem: „Znajdź to, co kochasz, i trzymaj się tego”.

W bajkach A.A. Milne’a Kubuś Puchatek sam nazywa siebie „misiem o bardzo małym rozumku”, choć daje się czytelnikom poznać jako przyjazny, pomocny, pomysłowy i dbający o innych. Jego pomysłowość pozwala mu m.in. uratować Prosiaczka z powodzi, wydostać Kłapouchego z rzeki i wynaleźć grę w misie-patysie.

(pap)

Fot. Wikipedia

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

miodek
2018-08-09 06:49:26
Są na świecie kraje, w których dyktatura to normalka, niekoniecznie w białych rękawiczkach, ale co z tego, skoro ekonomia z układami robi swoje, więc nikt tego nie rusza.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA