Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Kobieta walcząca o prawo do broni postrzelona

Data publikacji: 10 marca 2016 r. 23:34
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:46
Kobieta walcząca o prawo do broni postrzelona
Fot. Robert Stachnik (arch.)  

Jamie Gilt, niestrudzona obrończyni 2. poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, która gwarantuje prawo do posiadania broni, została przypadkiem postrzelona przez swego 4-letniego synka, gdy prowadziła samochód – podała policja na Florydzie.

Życiu blogerki nie zagraża niebezpieczeństwo. Rana nie była poważna. Obecnie przebywa ona w szpitalu. Malec znajduje się pod opieką rodziny – zaznaczono w oświadczeniu.

– Matka nie była świadoma, że dziecko siedzące na tylnym siedzeniu prowadzonego przez nią samochodu bawi się naładowaną bronią – powiedział rzecznik policji. – Jej błąd polegał na tym, że pozostawiła gotowy do użycia pistolet poza zasięgiem wzroku.

Policja podkreśla, że Jamie Gilt nabyła broń legalnie. Zostanie przesłuchana po wyjściu ze szpitala. Gilt, która aktywnie udziela się w internecie, walcząc o poszanowanie konstytucyjnych praw do noszenia broni zatwierdzonych w ramach Karty Praw z 1791 roku, napisała niedawno na Facebooku: "nawet mój czteroletni syn potrafi się posługiwać strzelbą niskiego kalibru". Jej słowa okazały się prorocze – zauważa agencja AFP. (pap)

 

Fot. Robert Stachnik (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Wesoło tam być
2016-03-11 23:41:17
musi, skoro baba nabity pistolet wozi...
Samochodowe lusterko,
2016-03-11 11:59:37
Czyzby byla w tym czasie zjeta... malowaniem ust czy poprawianiem swoich rzes lub fryzury ??
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA