Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Macron stawia Kaczyńskiego na równi z Putinem

Data publikacji: 02 maja 2017 r. 14:01
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:47
Macron stawia Kaczyńskiego na równi z Putinem
Kandydat na prezydenta Francji – Emmanuel Macron Fot. EPA/IAN LANGSDON  

Wypowiedź kandydata na prezydenta Francji Emmanuela Macrona, w której postawił w jednym szeregu Jarosława Kaczyńskiego i Władimira Putina, jest bardzo zła i naganna, jestem nią oburzony – ocenił we wtorek (2 maja) marszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS).

Kandydat na prezydenta Francji Emmanuel Macron uznał prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego za "przyjaciela i sojusznika" swej rywalki, przywódczyni Frontu Narodowego Marine Le Pen, stawiając go w jednym szeregu z premierem Węgier Viktorem Orbanem i rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Jak powiedział powiedział na poniedziałkowym wiecu w Paryżu: "Znacie przyjaciół i sojuszników pani Le Pen. To reżimy panów Orbana, Kaczyńskiego i Putina. To nie są ustroje otwartej i wolnej demokracji. Codziennie łamane są tam liczne swobody, a wraz z nimi nasze zasady".

– Bardzo zła, naganna i niedobra wypowiedź. Mógłbym powiedzieć, że pan Macron jest niedoedukowany, że nie zna sytuacji w Polsce, mógłby się bardziej zorientować, jak sytuacja w Polsce wygląda – powiedział we wtorek w radiowej Trójce Karczewski. – To jest przesada i nie można tego tłumaczyć tym, że to jest końcówka kampanii wyborczej. Jestem oburzony tą wypowiedzią. Zastanawiałem się, czy ja mam w jakiś sposób na to reagować i jeszcze podejmę decyzję, czy jednak nie napisać listu do swojego francuskiego odpowiednika przewodniczącego Senatu i powiedzieć, że takie zachowanie jest niegodne przyszłego prezydenta Francji i nie powinien się tak wypowiadać.

(pap)

Na zdjęciu: Kandydat na prezydenta Francji – Emmanuel Macron

Fot. EPA/IAN LANGSDON

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

39-letnie "po-dniecenie"...
2017-05-06 01:24:51
A moze Ktos jeszcze zdazy Zaprosic tego Macrona, na duza Porcje Zimnego Macaronu... by Facio choc troche wpierw "OSTYGL" - bo juz przed Wyborami wygaduje glu-po-ty... a co dopiero bedzie dalej ??
pppp
2017-05-03 14:30:58
No to narodowce w tshirta zaklete powinny teraz porzucic onry i inna mlodziez wszechruska i glosowac na jarozbawa skoro spelnia postulaty ich mocodawcy putina ,lepiej sie zainteresujcie co j kaczynski w wywiadzie dla gazety polskiej z 2002 roku mowil o radiu maryja,tadeuszu, a i nadajniki radia maryja sa w rosji, przypadek? nie sadze.
Gość
2017-05-03 12:01:04
Do poniższej... podrapanej, A ile razy ciebie podrapano "Specjalnym G-skalpelem"... przed lub po ktorejs Manifie...(?) ze aż tak cie to ponosi ? I ile godzin dziennie... przesiadujesz przy Kurierowej stronie - pilnując każdego wpisu ? Oczekujemy wiec odpowiedzi...!
podrapana
2017-05-03 10:53:28
Gość ty masz naprawdę czoło podrapane (przez lekarza skalpelem). Napisz sobie na brudno i przeczytaj albo daj oddziałowej do przeczytania. I nie pisz "do poniższej".
Gość
2017-05-02 23:19:30
39-letni Macron ponownie jako "zgaduj-zgadula"... Ze tez inaczej nie mogla Mu "socjalistycznie podpowiedzieć"... Jego 64-letnia Żona ??
Jarun
2017-05-02 20:52:14
A kto wie co prezydent (nastajaszczyj!) W. Putin uzgodnił (pokątnie) z Merkelową. Mógł powiedzieć: Jak zgłosicie pretensje do Ziem Zachodnich, to my nie będziemy protestować. Powiemy, że to wasza sprawa. No tak?! A Polska w Europie obrońców nie ma. To Armia Czerwona zdobyła te ziemie i przekazała Polsce (Śląsk i Pomorze). Związku Radzieckiego nie ma i układy są nieważne. Zresztą Niemcy nie podpisali traktatu z Polską. O przyjaźni owszem ale nie o granicach. A na wschodzie Rosja nie ma naszych ziem. To Litwa, Białoruś i Ukraina "okupuje" polskie ziemie, bo tak chciał Stalin. Dlaczego nie można wrócić do granic sprzed 1939 r.? Bijta się "skolko ugodna" (ile wlezie). Co zagarniecie -to wasze !
Jakób
2017-05-02 19:07:02
Czyżby: Le Pen = długoPiS ?
Gość do @ Jarun-a
2017-05-02 18:40:37
"Ostatecznie wykiwał Obamę, zajął Krym i lachę położył na Europę." Masz "słuszną rację" (to "prezydęt"), jako dowód cyt. z dzisiejszego TVN-u:... "Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała we wtorek w Soczi, że ma nadzieję na cofnięcie sankcji wobec Rosji, jednak tylko wtedy, gdy zrealizowane będą porozumienia mińskie, których celem jest uregulowanie konfliktu na wschodzie Ukrainy. (http://www.tvn24.pl)"... O Krymie nie wspomniała, znaczy "uże prodan".
Jarun
2017-05-02 15:21:13
Ty pętaku - naszemu kaczorkowi to do kupra nie sięgasz. A porównanie do Putina to zaszczyt. Ostatecznie wykiwał Obamę, zajął Krym i lachę położył na Europę. Cały świat teraz liczy się z Rosją. A Jarek ci zapamięta... a mściwy jest okrutnie i spierze cię po tym wymuskanym pysku.
Szczeciński patriota
2017-05-02 14:54:25
Macron stawia Kaczyńskiego na równi z Putinem. I słusznie! Nikt tak nie szkodzi Polsce i zjednoczonej Europie jak panowie Putin i Kaczyński.
opinia
2017-05-02 14:38:19
Macron - we Francji nazywany pogardliwie "pieluchą", co mówi samo za siebie. Klasyczny przykład uległego karierowicza, bez moralnego kręgosłupa i szacunku dla pryncypiów - nie licząc lewackiego liberalizmu. W sumie - niestety - "pielucha" jest doskonałą ilustracją współczesnej Francji, przypominającej rozwiązłą i rozkapryszoną kobietę, którą każdy może mieć.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA