Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski zapewnił we wtorek, że trwają działania w sprawie pięciu polskich marynarzy ze statku "Szafir", porwanych na nigeryjskich wodach terytorialnych. Prowadzą je zarówno polskie władze, jak i armator.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z władzami politycznymi i władzami bezpieczeństwa Nigerii. Wiem, że został nawiązany kontakt przez marynarzy, którzy najpierw zadzwonili do rodzin. Jest też nawiązany kontakt z porywaczami. Rozmowy trwają - powiedział Waszczykowski w Brukseli. Dodał, że równolegle działania podejmuje armator i firmy, które eksploatowały uprowadzony statek.
- To równoległy kanał rozmów z piratami. To doświadczeni ludzie, którzy są na miejscu, od lat funkcjonują i mieli do czynienia z podobnymi przypadkami. Musimy im wierzyć, że są w stanie rozwiązać tę sytuację - powiedział minister.
Według informacji Spółki Euroafrica, do której należy "Szafir", statek został zaatakowany z dwóch łodzi przez uzbrojonych piratów. W niedzielę resort informował, że uprowadzeni Polacy skontaktowali się z rodzinami, informując je, że są cali i zdrowi. Jedenastu pozostałych członków załogi znajdujących się na pokładzie "Szafira" w poniedziałek - pod eskortą łodzi patrolowej nigeryjskiej marynarki wojennej - dopłynęło bezpiecznie do portu w Onne. (pap)
Fot.: Elżbieta KUBOWSKA