Premier Finlandii Juha Sipila zaoferował swój dom na wsi ubiegającym się o azyl. Dom w miejscowości Kempele w północnej Finlandii będzie dostępny na początku przyszłego roku - powiedział Sipila, apelując do Finów o okazanie solidarności z uchodźcami.
Premier praktycznie cały czas mieszka w stolicy kraju, Helsinkach i rzadko bywa w oddalonym o ponad 500 km na północ domu. Sipila rządzi w koalicji z populistyczną, eurosceptyczną i antyimigrancką Partią Finów, która chce utrzymania liczby przyznawania azylów w wysokości od 750 do 1050 rocznie. Premier wyraził opinię, że plan UE redystrybucji tysięcy uchodźców znajdujących się w Grecji, we Włoszech i na Węgrzech powinien być dla unijnych krajów dobrowolny.
- Finlandia w porównaniu z Europą Zachodnią nie ma atrakcyjnego systemu zabezpieczenia społecznego czy dobrej sytuacji na rynku pracy lub innych tzw. czynników przyciągających. Poza tym, że jesteśmy postrzegani jako bezpieczny i przyjazny kraj - oświadczyło fińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. (pap)
Na zdjęciu: Juha Sipila
Fot. Wikipedia