Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ofiary imigracji

Data publikacji: 26 sierpnia 2016 r. 18:25
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:46
Ofiary imigracji
 

Nowe bardziej ryzykowne praktyki przemytników ludzi i próby docierania do Europy niebezpieczniejszymi szlakami powodują wzrost liczby ofiar śmiertelnych wśród migrantów przeprawiających się przez Morze Śródziemne - wynika z opublikowanej analizy IOM.

Znajdujące się w Berlinie centrum analizy danych Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) poinformowało, że w pierwszej połowie bieżącego roku 2901 osób zginęło lub zaginęło podczas przeprawy przez Morze Śródziemne. Jest to wzrost o 37 proc. w porównaniu z pierwszym półroczem 2015 roku. Najwięcej ofiar - 2484 - zanotowano na tzw. centralnym szlaku śródziemnomorskim z Afryki Północnej do Włoch, którym w pierwszym półroczu obecnego roku przeprawiło się ok. 70 tys. osób. Agencja Associated Press zwraca uwagę, że centralny szlak śródziemnomorski zawsze był najniebezpieczniejszy z powodu czasu trwania przeprawy. Przemytnicy w dalszym ciągu wysyłają nim niesprawne statki przeładowane migrantami.

- Przemytników w ogóle nie interesuje dobro tych, którzy płacą za ich usługi. Na niesprawne statki bierze się coraz więcej ludzi, żeby zwiększyć zyski - powiedział szef berlińskiego centrum Frank Laczko.

W analizie odnotowano, że niektóre nowe szlaki, zwłaszcza ten z Egiptu, są dłuższe i bardziej ryzykowne, a operacje ratunkowe często są prowadzone dalej od lądu. Najwięcej ofiar na centralnym szlaku śródziemnomorskim było w tym roku w maju - 1130. W czerwcu liczba ofiar spadła do 388, w lipcu do 208, a w obecnym miesiącu ofiar było dotychczas 29. Laczko podkreślił, że opublikowana właśnie analiza wskazuje na potrzebę zwiększenia liczby legalnych szlaków, którymi migranci mogą przybywać do Europy, a także na potrzebę nasilenia kampanii informacyjnych, aby potencjalni migranci zdawali sobie sprawę z grożących im niebezpieczeństw.

(pap)

Fot Marek KLASA/archiwum

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Europa nie jest gumowa,
2016-08-27 23:05:45
Ciekawym wiec jest, kiedy ten Europejsko-Unijny balon peknie i zacznie sie szara rzeczywistosc na jeszcze wieksza skale... ? Jak dlugo jeszcze, za dotychczasowe tragiczne wydarzenia we Francji, Belgi i innych Krajach Europejskich... nie beda pociagnieci do odpowiedzialnosci Unijni Politycy ??
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA