Kilka krajów UE zasygnalizowało w trakcie negocjacji nad porozumieniem z Wielką Brytanią, że może skorzystać z możliwości ograniczenia eksportu zasiłków na dzieci, która zostanie wprowadzona zgodnie z tym porozumieniem – wynika z informacji ze źródeł unijnych.
– Okazało się, że Dania, Holandia, Malta i Irlandia chowają się za żądaniami Wielkiej Brytanii w sprawie eksportu zasiłków na dzieci – ocenił unijny urzędnik, który był blisko negocjacji z Londynem. Według niego stanowisko tych krajów spowodowało, że na szczycie w czwartek i piątek, na którym negocjowano porozumienie w sprawie zmiany warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE, sprawa eksportowania zasiłków na dzieci najdłużej pozostała nierozwiązana. Chodziło o znalezienie rozwiązania dla sytuacji, w których pracownicy z innego państwa unijnego pobierają zasiłki na dzieci pozostawione w ojczyźnie. Jest to zgodne z zasadami swobodnego przepływu osób w UE, ale Wielka Brytania żądała ograniczeń w tej kwestii.
Pierwotna propozycja kompromisu zakładała wprowadzenie możliwości indeksacji, czyli dopasowania wysokości zasiłków do standardów panujących w kraju zamieszkania dziecka. Według źródła Dania, Holandia, Malta i Irlandia, zażądały, aby wszystkie kraje UE mogły skorzystać z indeksacji eksportowanych zasiłków na dzieci zarówno wobec obecnych, jak i nowo przybyłych imigrantów z innych państw członkowskich.
Ostatecznie przyjęto rozwiązanie, że indeksacja zasiłków na dzieci w pierwszej kolejności będzie dotyczyć nowo przybyłych pracowników z innego kraju UE, a od 1 stycznia 2020 r. wszystkie państwa unijne będą mogły rozszerzyć indeksację zasiłków na dzieci także na pozostałych pracowników z innego kraju unijnego, których dzieci mieszkają w ojczyznach.
* * *
Według nieoficjalnych szacunków w całej UE wypłaca się blisko 100 tys. zasiłków na dzieci mieszkające w Polsce, których rodzice pracują w innym państwie unijnym. Najwięcej, ponad 40 tysięcy, wypłacają Niemcy, Wielka Brytania - ponad 20 tysięcy, a Holandia - ok. 18 tysięcy. (pap)
Fot. EPA/FRISO GENTSCH