Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pokemony zakazane

Data publikacji: 10 sierpnia 2016 r. 09:27
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:46
Pokemony zakazane
 

Premier Tajlandii Prayuth Chan-ocha zabronił grania w popularną grę Pokemon Go w ministerstwach i koszarach. Rząd wyraził zaniepokojenie olbrzymim zainteresowaniem grą, z powodu której - jego zdaniem - obywatele mogą narazić się na niebezpieczeństwo.

- Nie chcę, żeby w ministerstwach grano w tę grę - ogłosił Prayuth Chan-ocha. Wicepremier Prawit Wongsuwan dodał, że ze względu na bezpieczeństwo państwa gra Pokemon Go będzie zabroniona w jednostkach wojskowych i rządowych agencjach.

Prasa w Tajlandii od kilku dni rozpisuje się o fascynacji społeczeństwa nową aplikacją. Prayuth Chan-ocha wyraził niepokój o bezpieczeństwo graczy, którzy jego zdaniem mogą być narażeni na "kradzieże i gwałty", gdy będą szukać pokemonów w miejscach, gdzie często dochodzi do przestępstw. Grajcie w miejscach, gdzie jest dużo ludzi - zaapelował premier. Dodał, że nie chce w zupełności zakazać gry, ale prosi o "rozsądne rozporządzanie czasem".

Ogromnie wyczekiwana gra Pokemon Go weszła na tajlandzki rynek w sobotę. Minister kultury od razu zalecił ograniczenie liczby graczy w pobliżu zabytków ze względu na potencjalne zniszczenia. Zakazano także gry na terenie Pałacu Królewskiego, świątyń buddyjskich i szpitali.

Tajlandia nie jest pierwszym państwem regulującym zasięg gry Pokemon Go. W piątek zupełnie zakazano jej w Iranie, a władze Hiroszimy zaapelowały do twórcy gry o czasowe usunięcie wirtualnych stworów z miejsc pamięci ofiar bomby atomowej. Aplikacja, w której prawdziwy świat przenika się z wirtualnym, od kilku tygodni bije rekordy popularności na całym świecie. (pap)

Fot. PAP/EPA.

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Dziecinna gra
2016-08-10 09:37:07
Przecież w to grają wyłącznie dzieci, a zdaje się, że one nie mają wstępu do koszar, czy ministerstw? Jak to się ma z wystawianiem ławek dla strudzonych łowców pokemonów?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA