Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Rosja chce ukryć strzelaninę między pijanymi wojskowymi

Data publikacji: 15 sierpnia 2016 r. 21:46
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:46
Rosja chce ukryć strzelaninę między pijanymi wojskowymi
 

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Ołeksandr Turczynow oświadczył, że rosyjskie zarzuty, jakoby Ukraina dążyła do destabilizowania sytuacji na Krymie są w istocie próbą ukrycia strzelaniny między pijanymi rosyjskimi wojskowymi.

Jak informuje agencja Interfax-Ukraina, w komunikacie służb prasowych RBNiO podano, że strona rosyjska 10 sierpnia powiadomiła o wydarzeniach, do których według nich doszło w nocy z 6 na 7 sierpnia.

- Takie opóźnienie można wyjaśnić wyłącznie tym, że potrzebowali czasu, aby sfabrykować tak zwane "dowody" na agresywne działania Ukrainy i ukryć stwarzające zagrożenie przestępstwa własnych podwładnych, a konkretnie strzelaninę między różnymi pododdziałami rosyjskich sił bezpieczeństwa, w których tradycyjnie nadużywa się alkoholu, szczególnie w dni wolne - oświadczył Turczynow. Według niego "w rezultacie tej wymiany ognia zginęli i ranni zostali nie tylko rosyjscy wojskowi, ale także cywile - mieszkańcy Krymu". W ocenie Turczynowa rosyjskie siły bezpieczeństwa, które starały się ukryć faktyczny przebieg wydarzeń i podsycić antyukraińską histerię, zaczęły rozpowszechniać wersję o ataku sił specjalnych ukraińskiego wywiadu wojskowego i wtargnięciu zbrojnym od strony Ukrainy. Sekretarz RBNiO wyraził przekonanie, że "bezsensowne oskarżenia i groźby pod adresem Ukrainy są rezultatem bezkarności, z której korzysta rewanżystowskie przywództwo Rosji".

W ubiegłym tygodniu rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa poinformowała, że Ukraińcy planowali przeprowadzenie na Krymie ataku terrorystycznego, którego celem byłaby krytyczna infrastruktura. Według FSB zlikwidowano tworzącą się ukraińską siatkę szpiegowską i udaremniono próbę przerzucenia innej grupy dywersyjnej na Krym; podczas zatrzymań zginęło dwóch Rosjan. Strona ukraińska zaprzecza zarzutom. Ukraiński prezydent Petro Poroszenko w czwartek zarządził podwyższenie gotowości bojowej ukraińskich sił stacjonujących w pobliżu granicy z Krymem i linii konfliktu w Donbasie. (pap)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Głupi ten
2016-08-16 21:06:08
co rezunom wierzy.
jUSZCZEK
2016-08-16 13:00:32
Turczynow wiarogodny jak amerykańska propaganda
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA