Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Samochodem wjechał w tłum ludzi w Berlinie. Są ofiary (akt. 2)

Data publikacji: 08 czerwca 2022 r. 11:23
Ostatnia aktualizacja: 26 czerwca 2022 r. 13:20
Samochodem wjechał w tłum ludzi w Berlinie. Są ofiary
Fot. Dariusz Gorajski  

Kierowca wjechał w środę przed południem samochodem osobowym w tłum ludzi w rejonie Breitscheidplatz w pobliżu Kościoła Pamięci w Berlinie.

Według wstępnych informacji rannych zostało 8 osób, a jedna nie żyje. Niemieckie media informują, że kierowca został zatrzymany przez policję.

 

Przeszło pięć lat temu na tym samym placu w Berlinie wydarzył się głośny terrorystyczny zamach. 19 grudnia 2016 roku podczas jarmarku bożonarodzeniowego na Breitscheidplatzu Tunezyjczyk Anis Amria wjechała w tłum ludzi, zabijając 12 osób. Terrorysta prowadził polską ciężarówkę. Wcześniej zabił jej kierowcę, Łukasza Urbana. Po tym zdarzeniu wokół placu postawiono bariery ochronne, które miały powstrzymać potencjalnych naśladowców zamachowca.

Breitscheidplatz i jego okolice, czyli centrum Berlina Zachodniego, to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc w stolicy Niemiec. W pobliżu znajduje się między innymi dom towarowy KaDeWe, jeden z najpopularniejszych domów towarowych w Europie. Prawie zawsze w ciągu dnia jest tu mnóstwo ludzi - berlińczyków, ale także turystów, w tym wielu Polaków. 

(as, k)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Nic nowego
2022-06-26 13:12:44
Od czasu do czasu kultura Zachodu jest ubogacana przez "przyjazne" religie bliskowschodnie. Tak już w multi kulti i liberalnej demokracji pozostanie, aż do ich pełnego i ostatecznego upadku.
A nie jest to...
2022-06-08 21:32:19
Przepadkiem Kolejny "Mohammed" Zaproszony przez Ciocie M... do Bundesrepubliki ?/!
To pewnie Polak
2022-06-08 19:29:47
Jak większość zamachowców.na.zachodzie Europy (to aprpos wrzutek emocjonalnych że też byliśmy emigrantami)... Tylko jakoś tak nigdy Polacy imigranci nie robili zamachów terrorystycznych...
I co, jak zwykle
2022-06-08 12:44:49
"I co, jak zwykle podadzą, że „psychiczny”? " Nie, zastrzelą go we Włoszech gdy "ucieknie" i przejedzie niezauważony Europę. Niemcy nie zastrzelą - byłoby podejrzenie, ale Włosi "nie mieli pojącia" kto to był(?). Znam sprawę.
Berlin
2022-06-08 11:59:08
I co, jak zwykle podadzą, że „psychiczny”?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA