Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Skandal wokół handlu płodami (film)

Data publikacji: 31 lipca 2015 r. 22:31
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:45
Skandal wokół handlu płodami (film)
 

Skandal wywołały nagrania wideo sugerujące, że organizacja promująca prawa kobiet do aborcji Planned Parenthood, handluje usuniętymi płodami, co jest zakazane w prawie amerykańskim. Rzecznik Białego Domu zapowiedział jednak, że jeśli Kongres przyjmie ustawę o wstrzymaniu dofinansowania z budżetu państwa dla organizacji , to prezydent Barack Obama ją zawetuje.

Z projektem ustawy, która ma pozbawić Planned Parenthood dofinansowania, wystąpili Republikanie w Senacie, w związku z kontrowersjami, jakie wywołały nagrania. Rzecznik Białego Domu Josh Earnest powiedział jednak, że nagrania zostały zmontowane przez "konserwatywnych ekstremistów" w taki sposób, by zdyskredytować Planned Parenthood.

- Prezydent Barack Obama z pewnością nie wesprze kolejnej już próby Republikanów, by zablokować fundusze dla organizacji, która oferuje ważne i potrzebne usługi dla kobiet w całym kraju - podkreślił.

Planned Parenthood jest jedną z największych amerykańskich organizacji non profit działających na rzecz tzw. świadomego rodzicielstwa i edukacji seksualnej. Organizacja ma również sieci klinik oferujących zabiegi aborcji, z których korzysta wiele zwłaszcza ubogich kobiet. Jej roczny budżet wynosi około 1,3 mld dolarów rocznie, z czego około 500 mln stanowi dotacja z budżetu państwa. To właśnie tę dotację chcą jej odebrać Republikanie.

- To prosty wybór - powiedział szef republikańskiej większości w Senacie Mitch McConnell. - Albo senatorzy będą głosować, by chronić kobiece zdrowie, albo by chronić dotacje dla politycznej grupy lobbingowej uwikłanej w skandal.

W ujawnionych w internecie przez antyaborcyjną organizację Center for Medical Progress nagraniach, zrealizowanych z ukrytej kamery, pokazano przedstawicieli Planned Parenthood rozmawiających o przekazywaniu tkanek płodów do celów badawczych. Zmontowane nagrania, momentami bardzo drastyczne, bo pokazujące fragmenty usuniętych płodów, sugerują, że rozmówcy negocjują cenę. Ale szefowie Planned Parenthood zapewniają, że nie doszło do złamania prawa, gdyż mowa jedynie o pokryciu kosztów dostarczenia materiału, a nie o cenie za tkanki. (pap)

Nagrania z ukrytej kamery przedstawia poniższy film


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA