Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Sprawca ataku w Brukseli nie żyje

Data publikacji: 21 czerwca 2017 r. 10:09
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:47
Sprawca ataku w Brukseli nie żyje
Patrolowane są ulice Brukseli. Fot. EPA/STEPHANIE LECOCQ  

Belgijski Prokurator Generalny Eric Van der Sypt potwierdził, że sprawca ataku bombowego na Dworcu Centralnym w Brukseli został "zneutralizowany" i nie żyje. Trwa sprawdzanie jego tożsamości. Dworzec jest wciąż otoczony przez policję.

W nocy z wtorku na środę (20 na 21 czerwca) na stacji doszło do kolejnego wybuchu – pisze agencja AFP. Jak podało centrum monitoringu zagrożenia terrorystycznego w Brukseli tym razem była to eksplozja kontrolowana. Ładunek wysadzili w powietrze saperzy.

W ocenie Prokuratura Generalnego Belgii wybuch na Dworcu Centralnym w Brukseli należy zakwalifikować jako atak terrorystyczny. Eric Van der Sypt, który podczas konferencji prasowej zorganizowanej naprędce w pobliżu Dworca Centralnego powiedział, że sprawca został unieszkodliwiony i później potwierdził jego zgon, odmówił jednak komentarza w odniesieniu do relacji świadków, którzy utrzymywali, iż sprawca krzyczał po arabsku "Allah Akbar – Bóg jest wielki".

Agencja AFP pisze, że po godz. 1 w nocy ciało zamachowca wciąż leżało na podłodze w hali dworcowej. Nie jest też jasne czy zamachowiec posłużył się tzw. pasem szahida. Z wypowiedzi prokuratora Van der Sypta należałoby raczej wnioskować, że materiały wybuchowe znajdowały się w bagażach sprawcy – pisze AFP. Prokuratura potwierdziła, że wybuch nie pociągnął za sobą żadnych ofiar wśród ludności.

Po eksplozji na dworcu i podziemnych peronach wybuchła wśród podróżnych panika – podała agencja prasowa Belga. Wstrzymano ruch pociągów, który w centrum Brukseli odbywa się w tunelu. Budynek dworca został zamknięty i ewakuowany. Wytyczono kordon bezpieczeństwa. Na stacji metra pod dworcem nie zatrzymują się pociągi. Przejściowo ewakuowano także pobliski rynek Grand-Place, który jest tłumnie odwiedzany przez turystów. W centrum Brukseli rozmieszczono znaczne siły policji i wojska.

(pap)

Na zdjęciu: Patrolowane są ulice Brukseli.

Fot. EPA/STEPHANIE LECOCQ  

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA