W krajach rozwiniętych oczekiwana średnia długość życia do 2030 r. będzie rosła, a u kobiet z Korei Południowej, Francji czy Japonii może wynieść ok. 90 lat – wynika z badania opublikowanego w brytyjskim tygodniku medycznym "The Lancet".
– Jeszcze do niedawna wielu naukowców sądziło, że oczekiwana średnia długość życia nigdy nie przekroczy bariery 90 lat – przypomina główny autor badania, prof. Majid Ezzati z Imperial College w Londynie.
Po dokonaniu analizy ok. 35 państw badacze ocenili, że największe szanse na osiągnięcie tego poziomu mają kobiety z Korei Południowej. Oczekiwana średnia długość życia obywatelki tego kraju urodzonej w 2030 roku może wynieść 90,8 roku, Francuzki – 88,6 roku, a Japonki – 88,4. Naukowcy doszli do wniosku, że tendencja będzie podobna u mężczyzn, a różnica między płciami będzie się zmniejszać. Mężczyźni z Korei Południowej w 2030 roku powinni osiągnąć oczekiwaną średnią długość życia na poziomie 84,1 roku, a Australijczycy i Szwajcarzy – 84 lat.
Według najnowszych statystyk opublikowanych w zeszłym roku przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) wynika, że w 2015 roku trzema państwami o najlepszym w tej dziedzinie wyniku były: u kobiet Japonia (86,8), Singapur (86,1) i Hiszpania (85,5), a u mężczyzn Szwajcaria (81,3), Islandia (81,2) oraz Australia (80,9).
Największy postęp do 2030 roku ma odnotować Korea Południowa. Z badania wynika jednocześnie, że sytuacja nie zmieni się znacząco w Stanach Zjednoczonych, gdzie oczekiwana średnia długość życia już jest znacznie niższa niż w większości państw rozwiniętych. Zdaniem naukowców przyczyną tego są obecne w tym kraju znaczne nierówności, brak powszechnej opieki zdrowotnej, wysoka śmiertelność kobiet przy porodach i noworodków, zabójstwa oraz szczególnie duża liczba przypadków otyłości. Z kolei w Korei Południowej zwiększa się dostęp do opieki medycznej oraz popularyzuje zdrowe odżywianie wśród dzieci i młodzieży. W kraju tym jest również mniej osób z nadwagą, a liczba kobiet palących papierosy w ciąży jest niższa niż w większości innych państw – twierdzą autorzy badania.
Jeśli chodzi natomiast o różnicę w tej dziedzinie między kobietami a mężczyznami – która w 2010 roku wahała się od 3,9 roku w Nowej Zelandii do 8,5 roku w Polsce – do 2030 r. powinna ona zmniejszyć się we wszystkich państwach poza Meksykiem, Chile, Francją i Grecją. Zdaniem Ezzatiego wynika to z faktu, że tryby życia mężczyzn i kobiet są do siebie coraz bardziej podobne. Profesor przewiduje również, że w przyszłości ludzkość osiągnie oczekiwaną średnią długość życia na poziomie co najmniej 110 lub 120 lat. Podkreślił, że postęp oczekiwany w Korei Południowej w dużej mierze wynika z inwestycji w powszechną opiekę zdrowotną.
– To dokładnie przeciwieństwo tego, co robimy na Zachodzie, gdzie jest wiele oszczędności i nierówności – zauważył.
(pap)
Fot. Robert Stachnik