Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Symbol walki z korupcją skazany za korupcję

Data publikacji: 09 czerwca 2016 r. 14:41
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:46
Symbol walki z korupcją skazany za korupcję
Na zdjęciu: Newton Ishii Fot. EPA/HEDESON ALVES  

Policjant, który został symbolem walki z korupcją w Brazylii, a nawet bohaterem popkultury, sam został skazany za korupcję - poinformowały brazylijskie media. Funkcjonariusz uczestniczył w aresztowaniu wielu uczestników afery wokół koncernu Petrobras.

Znany jako "Japończyk z federalnej", Newton Ishii, funkcjonariusz Policji Federalnej o japońskich korzeniach, w ciągu minionych miesięcy zyskał ogromną popularność w związku z aresztowaniami ludzi z pierwszych stron gazet w ramach wielkiej afery korupcyjnej wokół brazylijskiego giganta naftowego. Dziesiątki deputowanych ustawiały się do zdjęcia ze znanym policjantem, gdy niedawno odwiedził parlament.

"Japończyk z federalnej", zawsze ubrany w kamizelkę kuloodporną i przeciwsłoneczne okulary, był nawet bohaterem piosenki napisanej przy okazji ostatniego karnawału. Zdjęcia policjanta pojawiały się w ubiegłym roku na transparentach podczas demonstracji, których uczestnicy domagali się impeachmentu obecnie tymczasowo zawieszonej w obowiązkach prezydent Dilmy Rousseff.

Dlatego trudno się dziwić zainteresowaniu, jakie wzbudziły doniesienia mediów o skazaniu policjanta we wtorek (7 czerwca) w Kurytybie na południowym wschodzie Brazylii na ponad cztery lata więzienia w procesie apelacyjnym. Już w 2009 roku został uznany za winnego ułatwiania przemytu przez granicę Brazylii z Paragwajem, ale pozostawał na wolności w oczekiwaniu na apelację. We wtorek został ostatecznie aresztowany.

Z bohatera piosenek, a nawet utworów erotycznych "japoński glina" przemienił się teraz w bohatera internetowych żartów. W serwisach społecznościowych krążą bowiem zdjęcia przedstawiające umundurowanego Newtona Ishii aresztującego samego siebie - już po cywilnemu. (pap)

 

Na zdjęciu: Newton Ishii 

Fot. EPA/HEDESON ALVES

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Latarnia
2016-06-09 15:27:18
Najciemniej pod latarnią. Każdy pamięta przecież Andrzeja S. - znanego z mediów psychologa, a zarzucano mu czyny lubieżne wobec małoletnich.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA