Para od tygodnia uwięziona na bezludnej wyspie Mikronezji na Oceanie Spokojnym została uratowana dzięki napisanym na piasku "SOS". Apel zauważyli piloci samolotu biorącego udział w poszukiwaniach zaginionych.
Samolot amerykańskiej marynarki wojennej udał się w rejon, gdzie przebywali zaginieni po uzyskaniu informacji od załogi statku, która w nocy zauważyła na wyspie światło.
Uratowani Linus i Sabina Jack wyruszyli 17 sierpnia z największej w Mikronezji wyspy Weno. Dzień później, gdy nie dotarli na pobliską wyspę, rozpoczęto ich poszukiwania. 15 statków i dwa samoloty patrolowały rejon ok. 43 tys. kilometrów kwadratowych. Parę ostatecznie znaleziono na wyspie East Fayu, ok. 100 km od Weno. Mieli ograniczone zapasy pożywienia i nie dysponowali sprzętem ratunkowym – poinformowała US Navy.
Jak zauważa BBC, nie jest to pierwszy taki przypadek w tym regionie. W kwietniu 2016 roku US Navy uratowała trzech mężczyzn, którzy zostali uwięzieni na niewielkiej wyspie w Mikronezji trzy dni po tym, jak ich łódź wywróciła się na morzu. Rozbitków zauważono dzięki napisowi "Help" ("Pomocy") ułożonemu na piachu z liści palm i kamizelek ratunkowych. (pap)
Fot. US NAVY