Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Wypadek polskiego autokaru w Serbii

Data publikacji: 11 lipca 2017 r. 12:18
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:47
Wypadek polskiego autokaru w Serbii
Wiozący dzieci autobus. Jechało nim trzech kierowców i 50 pasażerów, w tym 27 dzieci w wieku 13-16 lat, wracających z wakacji w Grecji. Fot. PAP/RTS/Toni Bedalov  

Polskie MSZ potwierdziło, że w Serbii doszło do wypadku polskiego autokaru, w którym ranni zostali polscy obywatele. Jeden z kierowców zginął. W drodze na miejsce wypadku jest polski konsul, który pozostaje w stałym kontakcie z miejscowymi służbami.

– Potwierdzamy, że w Serbii doszło do wypadku polskiego autokaru, w którym ranni zostali obywatele RP. Konsul jest w drodze na miejsce wypadku i w stałym kontakcie z miejscowymi służbami – poinformowało MSZ we wtorek (11 lipca) na Twitterze. Resort podał, że osoby zaniepokojone losem bliskich proszone są o kontakt pod numerem +38163328456.

Serbska telewizja RTS podała, że jedna osoba zginęła, a 25 zostało w tym wypadku rannych w północnej Serbii. Autokar z polskimi numerami rejestracyjnymi wiózł dzieci. Do wypadku doszło na trasie Subotica – Nowy Sad, w pobliżu miejscowości Feketić. Autobus wypadł z trasy i przewrócił się na bok. Zginął jeden z kierowców poznańskiego biura podróży. Siedział obok drugiego kierowcy prowadzącego pojazd. Miał 50 lat.

(pap)

Na zdjęciu: Wiozący dzieci autobus. Jechało nim trzech kierowców i 50 pasażerów, w tym 27 dzieci w wieku 13-16 lat, wracających z wakacji w Grecji. 

Fot. PAP/RTS/Toni Bedalov 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

bus
2017-07-11 12:28:55
Dlaczego zawsze pisze się, że pojazd z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na pobocze lub przeciwległy pas. Przecież wiadomo, że przeważnie kierowca zasypia, bo usterki techniczne zdarzają się rzadko. Kierowcy zarobkowo wożący pasażerów powinni być skrajnie odpowiedzialni, a nie na odwrót.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA