Zamachowcem, który podczas obchodów Dnia Bastylii w Nicei na południu Francji wjechał w tłum ludzi zabijając ponad 80 osób był 31-letni mężczyzna urodzony w Tunezji - poinformowała w piątek (15 lipca) policja. Mężczyzna był znany służbom bezpieczeństwa.
Według najnowszego bilansu w ataku na południu Francji zginęły 84 osoby - wśród nich dzieci, a 18 pozostaje w stanie krytycznym. Według policji za zamach odpowiada mężczyzna pochodzenia francusko-tunezyjskiego, urodzony w Tunezji.
Do ataku doszło w czwartek późnym wieczorem na nadmorskiej promenadzie, na której zgromadzeni mieszkańcy i turyści oglądali pokaz fajerwerków z okazji Dnia Bastylii, święta narodowego Francji. W zgromadzony tłum wjechała biała ciężarówka i przejechała dwa kilometry. Według świadka, kierowca po jej zatrzymaniu wysiadł i otworzył ogień z broni automatycznej. Z kolei francuski dziennik "Le Figaro" podał za swoim lokalnym źródłem informację, że w ciężarówce znaleziono broń palną i granaty.
Jak podał prezydent Francji Francois Hollande atak miał charakter terrorystyczny. Ogłoszono trzydniową żałobę narodową.
(pap)
Fot. EPA/OLIVIER ANRIGO