Co najmniej 213 osób zginęło w niedzielnym zamachu samobójczym w Bagdadzie, do którego przyznała się ekstremistyczna sunnicka organizacja Państwo Islamskie (IS) - poinformowały w poniedziałek irackie władze.
Zamachowiec samobójca wysadził w powietrze samochód wyładowany ładunkami wybuchowymi w dzielnicy handlowej Karrada, zamieszkanej głównie przez szyitów.
(PAP)
***
Wcześniejsza informacja
Co najmniej do 119 wzrosła liczba osób, które zginęły w niedzielę na skutek wybuchu samochodu pułapki w handlowej dzielnicy Bagdadu; rannych zostało blisko 190 osób - wynika z najnowszego bilansu ofiar przedstawionego przez irackie służby bezpieczeństwa.
Agencja AP informuje z kolei, powołując się na przedstawicieli władz Iraku, że w ataku tym zginęło 115 osób, a 187 odniosło obrażenia.
Poprzedni bilans mówił o 78 ofiarach zamachu i 160 rannych.
Do eksplozji samochodu pułapki doszło w niedzielę rano w centrum stolicy Iraku. Odpowiedzialność za zamach w dzielnicy Karada wzięła na siebie dżihadystyczna organizacja Państwo Islamskie (IS). W chwili eksplozji na ulicach było dużo ludzi - podkreśla agencja Associated Press.
Do drugiego tego dnia zamachu bombowego doszło w zachodniej części miasta. Zginęło w nim co najmniej pięć osób, a 16 zostało rannych.
Do zamachów doszło w trakcie ramadanu, świętego miesiąca muzułmanów.
Niedawno siły irackie odbiły z rąk dżihadystów IS ważne miasto Faludża.
Biały Dom potępił ataki w Bagdadzie, podkreślając w wydanym oświadczeniu, że tylko wzmocnią one determinację Stanów Zjednoczonych w walce z IS. "Pozostajemy zjednoczeni z narodem i rządem Iraku we wspólnych wysiłkach mających na celu zniszczenie IS" - czytamy w komunikacie.
(PAP)
***
Wcześniejsza informacja
Irackie władze poinformowały, że liczba ofiar śmiertelnych zamachu bombowego w centrum Bagdadu wzrosła do 78. W wyniku eksplozji samochodu pułapki rannych zostało 160 ludzi. W drugim zamachu bombowym w Bagdadzie zginęło 5 osób.
Do eksplozji samochodu pułapki doszło w niedzielę rano w centrum stolicy Iraku. Odpowiedzialność za zamach w dzielnicy handlowej Karada wzięło na siebie dżihadystyczne Państwo Islamskie (IS). W chwili eksplozji na ulicach było dużo ludzi - podkreśla agencja Associated Press.
Do drugiego zamachu bombowego doszło na zachodzie Bagdadu. Zginęło tam 5 osób, a 16 zostało rannych.
Bilans ofiar został potwierdzony przez policję i służby medyczne Iraku. Do zamachów doszło w trakcie ramadanu, świętego miesiąca muzułmanów.
Niedawno siły irackie odbiły z rąk dżihadystów miasto Faludża.
(PAP)
Fot. PAP/EPA/ALI ABBAS