Nasi Czytelnicy alarmują nas o 10-kilometrowym korku na granicy w Kołbaskowie - w stronę Szczecina.
- Sytuacja na granicach jest straszna. Stoi się już 10 kilometrów przed granicą w Kołbaskowie. Ludzie nie mają jak zawrócić, więc paru jedzie tyłem na pasie bocznym. Mało co się rusza. Jeden pas pełen jest tirów, a drugi samochodów osobowych - alarmuje nasza Czytelniczka.
- Jeśli tylu ludzi codziennie przekracza granice, to gdzie sens ją zamykać? - pyta.
W związku z epidemią koronawirusa kontrole graniczne zostały przedłużone do 12 czerwca. Jak mówiła ostatnio szefowa resortu rozwoju Jadwiga Emilewicz, luzowanie obostrzeń - w tym otwarcie granic - jest zależne od ilości zakażeń.
(p)
Fot. Czytelniczka