Śledztwo jest wielowątkowe, a chodzi w nim między innymi o podejrzenie prania brudnych pieniędzy na kwotę przynajmniej 22 milionów złotych i nieprawidłowości w Grupie Azoty Zakłady Chemiczne „Police", dotyczące inwestycji spółki w Senegalu. W piątek CBA poinformowało o zatrzymaniu kolejnych pięciu osób w tej sprawie.
Agenci Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Szczecinie zatrzymali pięć osób w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w funkcjonowaniu Zakładów Chemicznych Police SA i zależnej od niej senegalskiej spółki – African Investment Group SA. W ubiegłym roku agenci zatrzymali 10 osób - w tym byłego prezesa, byłych członków zarządu i byłych dyrektorów Grupy Azoty ZCh Police oraz kooperujących biznesmenów. Zdaniem śledczych brali oni udział w decyzjach, które wyrządziły szkodę wielkich rozmiarów w majątku Zakładów. Szczeciński sąd jednak nie zastosował wobec nich środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Tym razem chodzi m.in. o decyzję o zakupie firmy, która miała zajmować się eksploatacją kopalni odkrywkowej fosforytów w Senegalu, wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach ZCh Police, przestępstw przeciwko istotnym polskim interesom gospodarczym oraz utrudniania postępowania karnego.
- Zatrzymani to adwokat, radca prawny, doradca podatkowy, aplikant adwokacki z warszawskiej kancelarii doradztwa podatkowego świadczącej usługi z zakresu tzw. optymalizacji podatkowej z wykorzystaniem spółek zarejestrowanych w rajach podatkowych. Kancelaria funkcjonuje w ramach grupy doradczej będącej członkiem międzynarodowej sieci niezależnych firm doradczych. Piątym zatrzymanym przez CBA jest prezes spółki świadczącej usługi na rzecz ZCh Police. Adwokat, radca prawny i prezes spółki usłyszeli zarzuty udzielenia pomocy w wyrządzeniu spółce African Innvestment Group SA szkody majątkowej w wysokości 6 milionów dolarów tj. ponad 22 milionów złotych. Zarzuty tzw. prania brudnych pieniędzy – legalizacji korzyści osiągniętych w wyniku przestępstwa w kwocie blisko pół miliona dolarów przedstawiono adwokatowi i prezesowi spółki - informuje Piotr Kaczorek z CBA.
Dodaje, że po przeszukania warszawskiej siedziby firmy doradczej ustalono, że jej pracownicy usuwali dokumentację oraz elektroniczne nośniki informacji, aby uniemożliwić ich zabezpieczenie.
- Dlatego też adwokatowi przedstawiono również zarzuty dotyczące utrudniania prowadzenia śledztwa oraz ukrywania dokumentów, a także nakłaniania do składania fałszywych zeznań. Zarzuty utrudniania prowadzonego śledztwa usłyszało również dwóch spośród pozostałych podejrzanych: aplikant adwokacki oraz doradca podatkowy - wyjaśnia Kaczorek.
Decyzją szczecińskiego Sądu Rejonowego adwokat - partner zarządzający w spółce doradztwa podatkowego został tymczasowo aresztowany. Wobec trzech zatrzymanych prokuratura zastosowała wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju, zakazu udzielania porad prawnych i świadczenia usług z zakresu doradztwa podatkowego.
Zatrzymanym grozi od 5 do 10 lat pozbawienia wolności.
- Spółka nie ma żadnych innych informacji poza tymi, które przekazało mediom CBA. Dlatego nie komentujemy tej sprawy - powiedział Kurierowi Szczecińskiemu” Paweł Piwowarczyk z Biura Public Relations Grupy Azoty ZCh „Police”.
(mos, dar)