Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Andrzej Milczanowski - wspomnienie

Data publikacji: 23 lipca 2024 r. 19:18
Ostatnia aktualizacja: 25 lipca 2024 r. 15:14
Andrzej Milczanowski - wspomnienie
Andrzej Milczanowski prywatnie – rok 1980. Fot. Ryszard DĄBROWSKI  

Zmarł Andrzej Stanisław Milczanowski (ur. 26 maja 1939 w Równem, zm. 23 lipca 2024) – polski prawnik i polityk, działacz opozycji demokratycznej w okresie PRL, minister spraw wewnętrznych w latach 1992–1995.

 Był blisko zaprzyjaźniony z Ryszardem Dąbrowskim , którego zdjęcia z czasów PRL publikujemy w „Kurierze Szczecińskim”. Na wieść o śmierci przyjaciela, Ryszard Dąbrowski (na stale przebywający w Berlinie) przesłał nam zdjęcia i kilka słów wspomnień o śp. Andrzeju Milczanowskim:

- Andrzeja poznałem pod koniec lat 70. XX wieku. Bywałem również u niego w prywatnym mieszkaniu przy ul. Poniatowskiego, gdzie odbywały się nieregularnie spotkania i wieczory dyskusyjne ludzi związanych z ówczesną opozycją. Wśród tych osób byli m.in. Artur Frey, Michał Paziewski, Michał Plater, Jerzy Słonecki, ks. Waldemar Szczurowski, Jan Tarnowski, Ryszard Ukielski, Mieczysław Ustasiak i Jerzy Zimowski.

Po wprowadzeniu stanu wojennego w dniach 13–15 grudnia 1981 Andrzej Milczanowski uczestniczył w komitecie strajkowym w Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego. Po pacyfikacji strajku został aresztowany, a w marcu 1982 skazany na karę 5 lat pozbawienia wolności (w wyniku amnestii z sierpnia 1983 karę zmniejszono do 2 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności). 

- Andrzej zaliczył kiedyś okres fascynacji indyjskimi systemami filozoficznymi oraz tamtejszymi religiami. – wspomina Ryszard Dąbrowski. - Gdy przebywał w więzieniu w 1982 roku, to  w geście solidarności wysyłaliśmy do niego do więzienia listy. Ja wysłałem mu pocztą obrazek z podobizną Lakszmi, indyjską boginią szczęścia. Obrazek dotarł do niego po kilku tygodniach, ale był bardzo wyblakły. Być może Służba Bezpieczeństwa prześwietlało go oraz traktowała na różne sposoby chemikaliami. Zapewne spodziewali się znaleźć jakieś ukryte wiadomości, a może plan ucieczki?

Krzysztof ŻURAWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

FIGO
2024-07-27 09:54:38
największym " hakiem " na Tuska jest nagranie z prywatnej rozmowy na molo w Sopocie ! Niby prywatna pogawędka , a nagranie z niej ma kacap . Tak to jest jak się ktoś wdawał w dyskusję z kacapami , albo z funkcjonariuszami służb . Niby nic się nie powiedziało , a Twój rozmówca wziął za Ciebie wygraną w totolotka .W papierach masz odnotowane to i owo, no i oczywiście zostałeś TW . Dla dobra Ojczyzny w odpowiednim momencie podpisałeś lojalkę podyktowaną dla spokojności sumienia przez ONEGO wuja !
asystentka Tuska
2024-07-26 10:20:35
społeczną asystentką Tuska jest Rosjanka zajmująca się branżą bjuti (beauty), na ważne stanowiska w polskim przemyśle zbrojeniowym powoływani są sbecy po kursach kgb... reset 2.0 w pełni... ciekawe co na niego więcej niż teczka IM Oscar mają w Berlinie i w Moskwie...?
FIGO
2024-07-25 20:03:18
Widując w programach TVP INFO za dawnych czasów , tych tuzów gospodarczych ( PSL,Lewica,20250) przewidywałem , że ONI to ni czego z siebie dobrego nie wykreują ! Potwierdza się każdego dnia ich MOC ! ONI może by i chcieli , tylko mściwy Donek i to nie wiadomo co ( Giertych ) mają ich głęboko w dupie ! Po za tym , że tworzą Koalicję Rządzącą i pierdzą w nowe fotele dokupionych limuzyn rządowych NIC NIE MOGĄ! Biogazownie ? ile ich powstaje ? Budżet już się kurczy , aż w brzuchu burczy !Bieda!
FIGO
2024-07-25 19:53:24
wielu wyborców koalicji 13 grudnia miało w miarę dobre warunki do egzystencji za rządów poprzedników . Obecna władza zamiast pokazać od strony gospodarczej lepszą jakość .Mają do tego pieniądze z UE , dotychczas blokowane przez komunistyczną dywersję . Proszę , lejce w ręce i jedziemy ! W jakim kierunku, w jakim lepszym celu , po jaki sukces ? Nawet jak reżimowy Bodnar pozamyka kilku niewinnych PIS-orów , to Tobie i tak od tego nie przybędzie na koncie , ani bezpiecznego miejsca pracy i spokoju
FIGO
2024-07-25 19:46:54
Twórcom nowej rzeczywistości " puszczają nerwy " . Nie masz argumentów , to nawołujesz : nie karmić trolla . Inny idiota wymyślił , że Michał i Figo to jedna osoba . Myśl tak dalej głupku, aż przyjdzie czas , że tysiące takich Michałów , FIGO i innych Tobie nie pasujących na tym forum bez pisania swoich opinii po prostu wezmą jako społeczeństwo sprawy w swoje ręce i kartką wyborczą wypieprzą ten nieudolny Rząd przygłupa i przygłupek na śmietnik historii. W Polsce robi się gnój , kasy brakuje !
LUDZIE!!!
2024-07-25 16:17:05
Nie dyskutujcie z idiotą FIGO. Najpierw sprowadzi Was do swojego poziomu, następnie pokona doświadczeniem. NIE KARMCIE TROLLA!!!
FIGO
2024-07-25 15:09:33
Ty się możesz cieszyć z tego gówna jakie powstało po uzgodnieniach okrągłego stołu. Tobie się wydaje , że jesteś w wolnej Polsce . Nie wyrzekając się komunistycznej przeszłości ( ja przejrzałem na oczy ) nadal popierasz komunistów i SB-ów ! Masz przykład ponownych rządów Tuska i praworządności Bodnara za którą jest chwalony przez komunizmem przesiąkniętymi strukturami UE. Za małą chwilkę na wzór dawnej komuny tak ułożą Ci życie , że wolałbyś się nie urodzić .Wszystko idzie ku zagładzie. Amen !
@Em.
2024-07-25 10:21:29
Miał być bohaterem, ale po wpisach widać, że nie wszyscy są przekonani, więc może wstrzymaj się z tymi nazwami ulic czy placów.
@Stary
2024-07-24 23:26:51
a jakie to ma znaczenie kiedy urodził się rozenek? co ma z tego wynikać, sbecja mordowała opozycjonistów już po okraglym stole czym złamała umowę z magdalenki i ją unieważniła a milczanowski z innymi styropianowym jej dotrzymywali zdradzając tych co nadstawiali za nich karku. tzw niepodległa Polska nie odebrała emerytur sbekom chociaż powinna, odebrała jedynie przywileje komunistyczne za które płacił robotnik którego komuna mordowała... na cmentarzu z czerwonoarmistami wam leżeć...
Stary
2024-07-24 20:33:48
Andrzej Rozenek urodził się w 1969. W 1980 miał 11 lat. W czasie obrad Okrągłego Stołu miał 20 lat. W obradach na pewno nie uczestniczył. Andrzej Milczanowski walczył o Wolną Polskę. Spędził ponad dwa lata w więzieniu. Był człowiekiem opanowanym i koncyliacyjnym. Nie żywił się nienawiścią do innych. W odróżnieniu od niektórych którzy zmarłego szkalują nazywają komuchem, stukiem. Nie przywrócono emerytur esbekom. W dalszym ciągu to sądy rozstrzygają czy obniżenie było uzasadnione.
@FIGO
2024-07-24 16:58:25
Ty lepiej martw się o siebie, i to w życiu doczesnym, bo o zaświatach nic nie wiesz. Dzięki takim ludziom, jak pan Andrzej Milczanowski mamy wolną Polskę, o którą walczył razem z robotnikami i słono za to zapłacił. Walczył przeciw Twoim towarzyszom, którzy tak jak Ty, stali po tej złej stronie. Po 89 z bagna, które Twoi zostawili trzeba było budować od nowa nasze państwo. Z bagna nikt nie wychodzi nieskalanym, zawsze coś się przyczepi lub inni obrzucą. Nikt też nie jest nieomylny i święty.
Xuzia57
2024-07-24 14:10:46
A przecież za jego kadencji zamordowano Jaroszewiczow. Taki to był szef MSW
jakub
2024-07-24 12:26:17
O zmarłych mówi się dobrze albo wcale. Czytam i zauważam, że idee Palikota wciąż żywe. Poziom wypowiedzi o tym świadczy. To, że Rozenek powołuje się na bliskie znajomości z Andrzejem Milczanowskim, nie świadczy o tym, ze śp Andrzej Milczanowski był jego pokroju w myśleniu i działaniu. W pewnym momencie będą ministrem spotykał różnych polityków. Każdy znał Andrzeja wie jakie były jego poglądy. Zna Jego filozofie zycia. Każdy może teraz napisać, ze był jego kolegą i że najlepiej go zna.
klemens
2024-07-24 11:32:31
szkoda tuszu na pisanie o nim .
itd
2024-07-24 11:00:28
Teraz raduje sie w niebie,Ryzy zgodnie z zapowiedziami przywrocil bandytom z UB i Sb, wysokie emerytury,Zastepca kanali Urbana Rozenek bedzie mial poparcie tej grupy przestepczej,
@ Jerzyb
2024-07-24 10:50:29
Skąd to twoje zdziwienie? Nie potrafisz odróżnić zainteresowania od wiary?
Czyj bohater ?
2024-07-24 09:42:33
Milczanowski po 1989 roku razem z Michnikiem i esbekami niszczył ludzi prawicy.
nie trzeba wracać.
2024-07-24 09:31:08
Do boga nie trzeba wracać, bóg sam dopadnie każdego.
Jerzyb
2024-07-24 08:15:19
A. Milczanowski interesował się religiami wschodu, czytam w artykule. A ja go widywałem na mszach świętych w kościele na Pogodnie. Widać że, pod koniec życia większość mądrzeje i wraca do Boga.
do Mara
2024-07-24 07:49:36
- prawda o ludziach Solidarności jest schowana w "sekretarzykach Kiszczaków". Tę prawdę mogliśmy PO_znać, ale akcja; "panowie, PO_liczymy głosy" skazała na spekulacje i "przywracanie rent".
Mara
2024-07-23 23:20:20
Dlaczego Rozenek poinformował o śmierci Milczanowskiego, komuch z którymi walczył Milczanowski. Jaka jest prawda o ludziach Solidarności, dlaczego zabierają ją do grobu wstydzą się czegoś? Dlatego w Polsce układ będzie trwał, bez prawdy komuna nigdy nie upadnie bo zawsze będą jakieś haki
@ Em
2024-07-23 22:21:27
Do jakiego stopnia w PZPR doszedłeś? Czy tylko TW?
FIGO
2024-07-23 22:04:36
co jeden " wielki działacz " ówczesnego podziemia ,to zwyczajny stuk , jak Wałęsa ! Tez mi bohaterowie ? Przed Bogiem sam się będzie chciał się " wybielić " ! Pan Jezus litościwie spojrzy na grzesznika , a tenże ... czym prędzej , bez słowa oddali się na stronę , do czyśćca na długie i ponure czasy w ponurej otchłani ! Nam żyjącym trzeba się za nich modlić z nadzieją , że nie zabraknie żyjących , którzy pomodlą się i za nasze grzeszne Dusze ! Spoczywaj w Pokoju i dobry i zły . Chciałeś dobrze!
Pozdrawiam, Olek.
2024-07-23 21:55:35
A jego późniejsze (?) bliskie związki z SBcją z czego się wzięły? Wiesz coś o tym, Rysiu? To już - co prawda - długo po twojej emigracji ale dlaczego? Dlaczego o nich tak cicho? Samym Bolkiem nie da się tego wytłumaczyć.
Em.
2024-07-23 21:47:17
Autor artykuł musiał aż korzystać z informacji od p. Dąbrowskiego, szkoda że tak mało o nim wie. Nazwiskiem p. Milczanowskiego powinno nazwać się jedną z ulic Szczecina lub nawet plac. Bogaty życiorys. Warto byłoby stworzyć w Książnicy lub w przyszłym muzeum świetlicy stoczniowej lub w Muzeum Przełomów - wystawę z pamiątkami, odznaczeniami, wyróżnieniami. To zasłużony człowiek dla Szczecina, Solidarności
@Wspomnienie
2024-07-23 20:51:10
Bo to twój teść był bohaterem a nie przyjaciel komuchów, Milczanowski inwigilował opozycję po 1990, tych którzy byli przeciwni grubej kresce i układowi z Magdalenki... znamienne jest to że o śmierci Milczanowskiego poinformował Rozenek - kanalia która broniła morderców ludzi pracy, opozycjonistów - razem z Milczanowskim bronili SBeków i Ubeków... tak to prawda o opozycjoniście który po 1989 stał się komuchem...
Wspomnienie
2024-07-23 20:28:43
Mój sp teściu był kierowcą w zaopatrzeniu. Codziennie o 5.00 rozpoczynał pracę by dowieźć do sklepów towar. Pracował najlepiej jak umiał, zawsze na czas, nigdy nie zawiódł, nie strajkował bo wiedział że inni czekają na jego pracę. Po zwycięstwie solidarności w latach 90-tych, firma w której pracował padła. Odszedł na wcześniejszą emeryturę i ledwo starczało im z teściową na życie. Umarł w szpitalu bo nie był kimś ważnym. Z pełnym szacunkiem, ale dla mnie to on był bohaterem każdego dnia.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA