Była jednym z najważniejszych elementów pierwszego szczecińskiego deptaka. Teraz jest jednym z jego największych koszmarów. Mowa o fontannie na Bogusława X, której naprawy do tej pory kosztowały Szczecin ponad 80 tysięcy złotych. Okazuje się, że trzeba by w nią zainwestować kolejnych około 130 tysięcy, aby przywrócić do życia. Czy warto?
To pytanie stawia m.in. radny Michał Dorżynkiewicz (Niezrzeszony) w jednej z ostatnich interpelacji do prezydenta Szczecina.
- Stoi w jednym z reprezentacyjnych punktów miasta i taka też powinna być ta fontanna: niczym wizytówka. Tymczasem to bardziej koszmar i nieszczęście. Nie działa, jest brudna, jej płytki są połamane, a niecki pełne śmieci - mówi radny Dorżynkiewicz. - Trzeba albo ją naprawić, albo usunąć. Bo w obecnym stanie nie spełnia swojej roli. Przeciwnie, szpeci centrum naszego miasta.
Od początku z fontanną na deptaku były kłopoty. I nie chodzi tylko o to, że stała się celem wandali. Silniki pompujące wodę się psuły, bo zapychano je petami i rozmaitymi innymi śmieciami. Niszczono lampy wewnątrz niecki basenu i ją okalające. Wlewano do niej chemikalia, więc zdarzało się deptak przykrywała gigantyczna ilość piany wydobywającej się z wodotrysku. Właśnie po kolejnym takim wybryku - w 2011 r. - wodotrysk na Bogusława X wysechł na dobre. Gdy Szczecińskie Centrum Renowacyjne, w jakiego pieczy wówczas była fontanna, doszło do wniosku, że 82 tysiące złotych dotychczas wydane na naprawy wodotrysku to już i tak za dużo.
Więcej czytaj w środowym „Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z 8 czerwca 2016r.
Arleta NALEWAJKO
Fot. D.GORAJSKI
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Mario
2016-06-08 23:30:10
Trodno sie ne zgodzic ze Szczecin a raczej jego wlodarze lapia klape za klapa i te wielomiljonowe inwestycje ktore nie spelniaja oczekiwan mieszkancow.
Ta fontanna to tylko kropla, likwidacja szkol, przedszkoli, oddawanie za 1zl ziemi pod kosciol (warszewo) a tam juz jest jeden i wcale nie ma tak duzo wiernych aby sie nie iescili ale kosciol wazniejszy niz rozbudowanie szkoly.
Sprzedanie nierychomosci ( kamienicy na al Niepodleglosci za 2mln zl, kamienicy w centrum miasta w cenie willi 600m po za miastem)
Nasza piekna fryga nikomu nie potrzebna, aleja kwiatowa, przebudowa ulic przy kaskadzie (gdzie poprzednie dobrze funkconowalo i nie tworzyly sie zatory ale jednak ktos kase wzial za dojazd do galerji.
Oj wiele a winnych brak!!!!!!!!!!!!!!!!
SromotnikBezwstydny
2016-06-08 14:09:50
Poronione pomysły magistrackich. Szczecińskie Centrum Renowacyjne ( nazwy dokładnej nie pamietam) wysiedliło ludzi z kamienic przy Bogusława iw pustostanach "zamieszkali"menele.To "Centrum" zgarnęło kasiorę i "upadło", pustostany zostały,dla nich magistraccy pobudowali tą fontannę. Takie ozdoby buduje się, gdy dzielnica juz jest gotowa do zamieszkania, buduje się dla ludzi- mieszkańców a nie dla spełnienie poronionych wizji...(vide ex Aleja Kwiatowa, Zegar Słoneczny, Szklana Pułapka,Fryga itp.)
Fontanna
2016-06-08 14:03:12
1) Podłączenie do wspólnego licznika nie powoduje spięć. Nie wiem kto, czy redakcja czy jakiś "wykształcony" człowiek z UM tę informację przekazał ale wiem jedno. To wierutna bzdura. 2) Przed petami i innymi świństwami, zarówno pompy jak i dysze chroni filtr. 3) Za wady techniczne odpowiada wykonawca lub "inżynier" projektant lub pomysłodawca.
Na artystów dolewających jakieś płyny skuteczny był by monitoring. 130 000 za renowacje to chyba z łapówką dla urzędnika.
Janusz
2016-06-08 12:38:36
Fontanny w każdym cywilizowanym mieście służą do upiększania tego miasta. Są elementem zdobniczym. W Szczecinie garstka łobuzów, wandali potrafi zniszczyć wszystko co służy społeczeństwu.
..........
2016-06-08 11:50:47
"Fontanny nie są po to, żeby sikać, ale żeby było ladnie."
Przedszkolanka
Robert
2016-06-08 11:39:25
Lepiej było kasę dać na Frygę
Pewna blokada,
2016-06-08 11:18:36
A czy ze wzgledow bezpieczenstwa, nie stoi ona na drodze dla: Pogotowia Ratunkowego i Elektrycznego, Strazy Pozarnej, Policji czy Strazy Miejskiej... itp. ??
Szcze-n
2016-06-08 11:02:49
Ohoho, widać, że Prezydent się rozszalał. Coś za dużo tych wpadek, nie tylko fontannowych.
Jak nie fontanny, to ścieżki rowerowe, a jak nie ścieżki rowerowe, to sprawy...kadrowe.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.