Te porywane przez wiatr parasolki opodal redakcji "Kuriera" to nic w porównaniu z tym, co w ciągu najbliższych godzin będzie wyczyniał głęboki niż o imieniu Axel.
Przełomowa ma być noc ze środy na czwartek. Meteorolodzy straszą już falami o wysokości nawet do 6 metrów. Ma to być największy na Bałtyku sztorm od 15 a nawet 20 lat.
W nocy ze środy na czwartek fale na Bałtyku mogą mieć aż 6 metrów wysokości.
Takie pogodowe anomalie nie pozostaną bez wpływu na samopoczucie wielu z nas. Najpierw ciśnienie atmosferyczne radykalnie spadło, a w piątek ma ponownie poszybować o prawie 50 hPa. (isz)
Fot. Robert STACHNIK