Dziesiątki beczek z nieznanymi substancjami zostały zabezpieczone na prywatnej posesji w Barwicach. Koszalińska delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska pobrała próbki do badań. Wyniki mają być znane jeszcze przed Wielkanocą.
- Beczki napełnione są różnymi substancjami. Pobraliśmy próbki do badań i na razie jeszcze nie mamy wyników. Powinniśmy je poznać jeszcze przed świętami. Ale wygląda to na przepracowane oleje, resztki farb, składniki do produkcji pianki poliuretanowej. Generalnie etykiety są pozacierane, tak jakby ktoś celowo chciał ukryć, co znajduje się wewnątrz beczek – powiedziała PAP kierowniczka koszalińskiej delegatury WIOŚ Beata Atałap.
W zabezpieczenie beczek z nieznaną zawartością włączyła się gmina.
- Burmistrz Barwic podjął inicjatywę, by przenieść je w bezpieczne miejsce, wygospodarowane przez gminę. Odpad zostanie przekazany do unieszkodliwienia, a kosztami będzie obciążona osoba, która go zebrała – dodała Atałap.
Składowisko beczek o różnej pojemności z nieznanymi substancjami zostało wykryte na prywatnej posesji w Barwicach późnym popołudniem w poniedziałek 26 marca. WIOŚ został o nim powiadomiony przez barwicką straż pożarną i centrum zarządzania kryzysowego. Do czasu przeniesienia ich w bezpieczne miejsce, wskazane przez gminę, znalezisko zabezpieczali strażacy.
Policja prowadzi postępowanie w celu ustalenia tożsamości właściciela beczek.
(pap)
Fot. OSP Barwice