W czwartek od rana na trasie tramwaju na prawobrzeżu trwa sprawdzanie krok po kroku łączeń szyn w torach. Badany jest stan techniczny spawu po spawie. A wszystko po tym, jak w minioną niedzielę jeden z nich „puścił" i wymusił na ponad dwie godziny wstrzymanie kursów swingów na liniach „2" i „8"między pętlą przy ul. Turkusowej i Basenem Górniczym.
W obchód na lustrację i sporządzanie fotodokumentacji wybrali się przedstawiciele eksploatującej torowisko na prawobrzeżu, jak i pozostałe wszystkie pozostałe w mieście, spółki Tramwaje Szczecińskie. Był też inżynier kontraktu, którym podczas inwestycji była spółka Eko-Inwest. Towarzyszył im także przedstawiciel firmy P.R.T., jednego z podwykonawców robót zleconych przez generalnego wykonawcę inwestycji, którym było konsorcjum firm Szybki Tramwaj-Strabag.
Tramwaje nadal kursują, ale z niższą niż dopuszczalna prędkość maksymalna. ©℗
(MIR)
Fot.: Mirosław WINCONEK