Psią Polaną w paku Kasprowicza miały zawładnąć balony - w niezliczonych ilościach i kolorach. Niestety, na zapowiedziach się skończyło. Mimo że na pierwszy w Szczecinie "Dzień balonów" przyszły tłumy, a pogoda sprzyjała, to zabawa okazała się dość kosztowna. Zarówno wstęp na dmuchańce, jak i same balony były w wygórowanych cenach. Gdyby nie bańki mydlane, nie byłoby dobrej zabawy, na jaką entuzjaści i pasjonaci liczyli. (an)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
TępapropagANda
2024-04-29 10:10:16
Kurier, trzy niedzielne relacje spod jednego pióra, jeden przekaz.
Głupcy i pozostali towarzysze łykną jak pelikany, dla mądrego potwierdzenie, że oni już tu są.
x.
2024-04-29 07:39:45
@witek- przestan tu trollowac to nie rep-publika
Witek
2024-04-28 21:01:41
Wracają stare czasy, drożyzna, bezrobocie, brak śmiałych idei i ciągłe oglądanie się na Niemcy, grupowe zwolnienia i szparagi jako symbol statusu gastarbeitera. Zobaczycie, będzie coraz drożej, już na festynach to widać a przyjdą jesienne rachunki za prąd i gaz i zielony bezład
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.