Rowerzyści ze Szczecina i okolic uczcili Święta Niepodległości podczas Szczecińskiego Niepodległościowego Rajdu Rowerowego. W piątek 11 listopada o godz. 11.11 wyruszyli z placu Mickiewicza i przejechali ulicami Szczecina. Wydarzenie po raz kolejny zorganizował Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus.
Uczestnicy przejazdu w południe dotarli przed pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego przy placu Szarych Szeregów. Złożyli kwiaty i odśpiewali hymn Polski. Potem przejechali na Polanę Miodową, by tam przy ognisku zakończyć rajd.
- Pierwotnie wydarzenie miało inną formułę: rowerzyści pokonywali tyle kilometrów, ile lat minęło od odzyskania przez Polskę niepodległości - mówi o tradycji rajdów Paweł Malinowski, prezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus. - Trzy lata temu zmieniliśmy formułę na rajdy rodzinne. Przejeżdżamy przez miasto pokonując ok. 11 kilometrów, dzięki czemu w wydarzeniu mogą uczestniczyć także dzieci i młodzież. Jako klub mamy też godło Polski na swoich strojach, jeżdżąc po Europie, po świecie zawsze podkreślamy, że jesteśmy z Polski, jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy Polakami. Tym bardziej fajnie spotkać się w to święto w gronie rowerowym i manifestować przywiązanie do ojczyzny.
Partnerem wydarzenia był szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej, który ufundował dla 100 rowerzystów pamiątkowe medale oraz koszulki w barwach narodowych. ©℗ (K)
Fot. Anna Gniazdowska/Ryszard Pakieser