Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Biały szkwał w Czaplinku

Data publikacji: 19 sierpnia 2017 r. 19:08
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:47
Biały szkwał w Czaplinku
 

To był wieczór grozy - mówią o wczorajszej burzy turyści wypoczywający nad jeziorem Drawsko w Czaplinku. Przez kilka minut było tu piekło.

- Przyjeżdżam tu od lat - mówi turysta z Warszawy - ale na coś takiego nie byłem przygotowany. - Znalazłem się na wyspie ocalenia, bo mój namiot szczęśliwie przetrwał tę nawałnicę. Było całkowicie ciemno. Jedynie rozbłyski burzy na chwilę rozświetlały okolice. Wówczas widać było ścianę deszczu. Do tego przejmujący wiatr.

Burza wyrządziła duże szkody w  ośrodku wypoczynkowym Drawtur nad  jeziorem Drawsko.

- Siły natury pokazały swoją moc – mówi Konrad Rycerski, właściciel ośrodka. -  Przyszła wichura, przyszedł deszcz, przyszedł grad. Drzewa kładły się jedno po drugim. Jedno z nich przewróciło się na domek letniskowy, spychając go z fundamentów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kilka zniszczonych namiotów, przyczepa i domek. Ośrodek zalany wodą, bo kanalizacja nie była przygotowana przyjęcie takiej ilości deszczu.

Wczasowicze z ośrodka tego wieczoru nie zapomną nigdy.

To było straszne – mówią. - Najpierw był bardzo groźny pomruk, a chwilę potem rozszalało się piekło. Drzewa dosłownie kładły się. Jedno upadło dokładnie między dwa namioty, na szczęście nie wyrządzając nikomu krzywdy. W powietrzu „fruwały” kajaki, zrywały się zacumowane łodzie. Grozy dopełniał grad wielkości piłeczek pingpongowych. To musiał być biały szkwał, bo nawałnica trwała bardzo krótko. Potem już tylko padał ulewny deszcz.

Wypoczywający w sobotę od rana przenosili swoje namioty w suchsze miejsca, bo wiele z nich zostało zalanych wodą.

Najwięcej szkód w Czaplinku burza wyrządziła na ulicach Jeziornej, gdzie powalone drzewo zniszczyło bramę wjazdowa do domu burmistrza, na ulicy Pięciu Pomostów i na promenadzie nadjeziornej – mówi zastępca burmistrza Zbigniew Dudor. - Na promenadzie doliczyliśmy się 18 zwalonych wiekowych drzew. Na terenie gminy, m.in. w Siemczynie i Głęboczku, wichura złamała kilkanaście drzew.

Strażacy przez całą noc udrażniali drogi, które zatarasowały powalone drzewa. M.in. na drodze nr 20 w okolicach Czaplinka kilka drzew tarasowało przejazd. Nieznane są na razie szkody w lasach. W przypadku tej nawałnicy można mówić o szczęściu, bo nikt nie ucierpiał.

Tekst i fot. (bar)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Feszczu
2017-08-26 10:52:16
Czemu Ty prostaku nadal myślisz że człowiek w tym świecie jest najwspanialszy jesteś insektem kory zkluca bieg czasu jesteś nikim
Taka prawda
2017-08-20 16:53:38
Drzewo nie powinno być wyższe od wzorcowego człowieka. Wzorcowemu człowiekowi powinna wystawać głowa ponad drzewo. I na taką wysokość należy dociąć.
!
2017-08-20 11:26:33
wycinka lub ogławianie drzew to morderstwo!
re: kowal
2017-08-20 10:54:33
Masz rację, wytnijmy wszystkie drzewa wyższe niż 2 metry.
kowal
2017-08-19 21:59:52
Ile trzeba zabic ludzi w Polsce przez spadajace gałezie ,drzewa w terenach gdzie mieszkaja ludzie.Ile trzeba zniszczyc domow i dachów przez wyrywane z ziemi drzewa zeby kazdy wlasciciel mogl swobodni e bez pytania EKOterrorystow o pozwolenie na wyciecie drzewa gdy czuje sie zagrozony. na swojej posesji.kto odpowiada w szczecinie za podpisanie umowy z fima szastaj ktory podcina galezie za 2000 zl a miasto placi za wyciecie drezwa tylko 300 zl.dlaczego w Szczecinie szastaj podcina tak galezie i drzew ze co dwa lata trzeba je podcinac choc wolno odgławiac drzewa na 30 %.Dlaczego monopolista dyktuje ceny na caly Szczecin. nastepne tornado w Szczecinie to Pogodno zniknie z mapy
REKLAMA